Wczoraj przed godz. 16 niezadowolony pasażer skakał po samochodach i je kopał. W ten sposób udało mu się zniszczyć trzy auta, które były zaparkowane przy ul. Dworzec Główny w Kowalewie Pomorskim. Gdy mężczyzna został zauważony przez świadków, uciekł.
Kilkanaście minut później dzielnicowy z posterunku policji w Kowalewie zatrzymał 26-latka, który kręcił się w rejonie dworca PKP. Wandalem okazał się mieszkaniec powiatu wąbrzeskiego, który wydmuchał promil. Tłumaczył się, że chciał odreagować nerwy, po tym, gdy konduktor nakazał mu opuszczenie pociągu za brak ważnego biletu. Dzisiaj usłyszy zarzuty. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.