- Materiały w tej sprawie dopiero do nas wpłynęły. Nie wykluczamy żadnej wersji. Więcej będzie można powiedzieć po przesłuchaniu pokrzywdzonej i innych osób. Na razie nie wiemy, z jakiej kwalifikacji mamy prowadzić postępowanie - mówi prok. Zbigniew Bielawski, wiceszef Prokuratury Szczecin-Zachód.
Z piątku na sobotę grupka młodzieży bawiła się na imprezie przy jeziorze Głębokie. To była podobno impreza pojednawcza, po jakimś konflikcie między uczniami. Wśród nich była 17-letnia Sylwia (imię zmienione). Według naszych ustaleń, po godz. 21 dziewczyna ogłosiła, że opuszcza imprezę i jedzie na następną w centrum miasta. Poprosiła dwóch kolegów, aby odprowadzili ją na pętlę tramwajową. Gdy żegnali się na pętli dziewczyna była cała i zdrowa, choć prawdopodobnie pijana. Chłopcy wrócili na imprezę i ich rola w tej sprawie się kończy. Z późniejszym zachowaniem dziewczyny nie mają nic wspólnego.
Policja ustala, co było dalej. Bo jakiś czas później dziewczyna zaczęła się dziwnie zachowywać. Niewykluczone, że na pętli spotkała kogoś. Według jednej z wersji, którą usłyszeliśmy, dziewczyna ma na ciele ślady pobicia. Zachowanie uczennicy było na tyle dziwne, że zwróciło uwagę motorniczej Anny Mrowiec, która w piątek w nocy kierowała "9". Motornicza wysiadła z tramwaju i spytała uczennicę, co jej się stało. Wyraźnej odpowiedzi nie było.
Motornicza wprowadziła dziewczynę do tramwaju, posadziła na fotelu i obserwowała podczas jazdy. Zachowanie dziewczyny było tak nietypowe, że pani Anna postanowiła wezwać policję. Zrobiła to na pętli przy ul. Potulickiej. Swojemu przełożonemu relacjonowała, że nastolatka zachowywała się jakby była pod wpływem narkotyków lub alkoholu.
Także policjantom sprawa wydała się poważna. Przesłuchali uczestników imprezy nad Głębokim, ale ich relacje nie wniosły do sprawy nic nowego. W tym tygodniu ma dojść do przesłuchania uczennicy. Rozpytywana przez policjantów powiedziała, że nie pamięta przebiegu zdarzeń, gdy stała na pętli i czekała na tramwaj.
źródło: a href="http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?aid=/20110126/szczecin/914411671">Pobicie, gwałt, wybujała wyobraźnia? 17-latka nie pamięta
Udostępnij