Victor Ashe okazał się sympatycznym starszym panem, bynajmniej nie w garniturze i pod krawatem, a w kraciastej koszuli.
- Przepraszam za strój - mówił z uśmiechem. - Ale chodziłem po waszym Parku Narodowym "Bory Tucholskie", więc inaczej nie mogłem się ubrać.
Historyk i prawnik z wykształcenia, przez kilkanaście lat był burmistrzem Knoxville w stanie Tennesee. Jest miłośnikiem górskich wędrówek i podróży, namiętnie czyta książki historyczne i ... kryminały.
W Chojnicach przyjęli go w ratuszu burmistrz Arseniusz Finster i wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański. Po drodze, gdy Michał Karpiak z wydziału integracji europejskiej wtajemniczał gościa w rozmach inwestycyjny regionu, burmistrz zdążył udzielić jednej parze ślubu i przekazać niecodzienne życzenia od ambasadora USA.
- W Polsce najbardziej podoba mi się wasze ciepło i gościnność - powiedział "Pomorskiej" Victor Ashe. - Poza tym podziwiam waszą historię i kulturę i naturalne piękno krajobrazu.