Mężczyzna wyskoczył z okna siódmego piętra

Maciej M. przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia, ale nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, dlaczego we wtorek wieczorem wszedł do domu Jacka R., wyciągnął nóż i zadał mu wiele ciosów nożem.

Mundurowi zabezpieczyli teren

Maciej Z. był w komendzie policji, bo prawdopodobnie czekał na konwój, który przewiezie go do Inowrocławia

Sprawę przejmie prokurator

- Prokuratura rozpocznie śledztwo mające zbadać, czy ktoś przyczynił się do śmierci Macieja Z. - mówi Artur Krause, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu

Czytaj także: Atak nożownika w Papowie Toruńskim. Zabił syna radnego, zranił jego partnerkę