Na miejscu są prokuratorzy, którzy badają sprawę.
- Mężczyzna wypadł z okna ok. godz. 11.30, wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowa toruńskiej komendy policji.
Czytaj także: Atak nożownika w Papowie Toruńskim. Zabił syna radnego, zranił jego partnerkę
Dziś rano Maciej Z., 55-latek usłyszał decyzję sądu - najbliższe trzy miesiące miał spędzić w areszcie. Na swoją rozprawę miał czekać za kratami. Prokuratura zarzucała mu zabójstwo Jacka R. oraz usiłowanie zabójstwa Małgorzaty G. Para mieszkała w Papowie Toruńskim.
Maciej M. przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia, ale nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, dlaczego we wtorek wieczorem wszedł do domu Jacka R., wyciągnął nóż i zadał mu wiele ciosów nożem.
Czytaj e-wydanie »