https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niech drogi łata ten, kto je niszczy

Agnieszka Romanowicz
Zdaniem mieszkańców Pruszcza, ul. Dworcowa w ich wsi wyglądałaby lepiej, gdyby nie ciężki sprzęt, który po niej jeździ na co dzień
Zdaniem mieszkańców Pruszcza, ul. Dworcowa w ich wsi wyglądałaby lepiej, gdyby nie ciężki sprzęt, który po niej jeździ na co dzień fot. Krzysztof Pardo
Przedsiębiorcy, których dostawcy rujnują publiczne drogi, powinni się dokładać do ich remontu. - Niestety, to tylko teoria. Przez 40 lat nie słyszałem o takiej współpracy - mówi szef Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu.

Współpracę biznesmenów z drogowcami sugerują mieszkańcy Pruszcza, zirytowani stanem ulicy Dworcowej (na zdjęciu). - Znajduje się przy niej kilka poważnych firm. To ich dostawcy są głównymi sprawcami zniszczeń, z którymi my musimy się zmagać - tłumaczą Czytelnicy. - Jeśli nadejdą mrozy, woda w wyrwach całkowicie zrujnuje jezdnię. Strach pomyśleć, co nas czeka, bo już nie da się tam spokojnie jeździć. Tracimy nerwy, podczas gdy przedsiębiorcy zarabiają. To skandal!

Kierowcy za to płacą

W podobnym tonie wypowiadają się kierowcy, którzy na co dzień przemierzają ul. Bydgoską w Przechowie. - Wiadomo, że to TIR-y i ciężarówki z drewnem, które jeżdżą do Mondi, porobiły tak głębokie koleiny w jezdni. Jeżeli starostwo nie ma pieniędzy na remont, papiernia powinna się do niego dołożyć. Nie może być tak, że inni ryzykują życie, podczas gdy firma liczy dochody.
Z Czytelnikami zgadza się Marek Soska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Teoretycznie powinno być tak, że przedsiębiorcy dokładają do remontów drogi, którą niszczą w największym stopniu, ale pracuję w tym zawodzie od 40 lat i jeszcze nie słyszałem o takim przypadku. Pozostaje nam jedynie liczyć na taką deklarację ze strony firm, bo ich przymuszanie wiązałoby się z długimi i uciążliwymi procesami.

Poczekajcie do wiosny

Zatem poczekać muszą też kierowcy. Z uwagi na ograniczony budżet PZD, naprawa ulicy Bydgoskiej w Przechowie odwlecze się w czasie. Trwają tam akurat prace na poboczach - spychacze obniżają je, żeby woda z jezdni mogła swobodnie odpływać.
Modernizacja ul. Dworcowej w Pruszczu jest zaplanowana na przyszły rok. - Chcieliśmy ją załatwić w tym roku, ale zabrakło funduszy, bo zależy nam na czymś więcej niż tylko wypełnieniu ubytków w nawierzchni - tłumaczy Ksenia Radosz, odpowiedzialna za utrzymanie dróg w gminie Pruszcz i zapewnia, że pieniądze na ten są już zabezpieczone w przyszłorocznym budżecie. - Powinniśmy ruszyć z pracami wiosną - uściśla.

Przecież płacą podatki

Ona także wie o możliwości negocjacji z przedsiębiorcami w sprawie współfinansowania remontu dróg. - Ale nie liczę na nich. Tłumaczą, że płacą podatki i dodają, że drogi są publiczne oraz, że nie tylko oni z nich korzystają. Trudno odmówić im racji - zauważa Ksenia Radosz.
Warto przypomnieć, że częścią ul. Dworcowej w Pruszczu administruje Powiatowy Zarząd Dróg. Ich fragment jest już po remoncie. Poza wyrównaniem nawierzchni, zbudowali też wygodny chodnik.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kulfon
Mamy wrzesień a tam nadal tylko połatane...słowa rzucane na wiatr...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska