Wczoraj w restauracji "U Bosmana" dzieci przygotowały występy artystyczne z okazji Dnia Babci i Dziadka. Wierszyki, piosenki, a nawet pokazy taneczne - program imprezy był bardzo urozmaicony. W rolę konferansjera wcielił się Wojtek Olszewski, sześciolatek. Spokoju i profesjonalizmu z jakim zapowiadał występy swoich kolegów mógłby mu pozazdrościć niejeden dorosły.
Goście siedzieli przy suto zastawionych stołach i podziwiali wnuki, które wykazywały się wielkimi zdolnościami aktorskimi i tanecznymi, czemu dawali wyraz gromkimi brawami. Największe zainteresowanie wzbudziła makarena w wykonaniu najmłodszych. Niektórzy dziadkowie filmowali występy swoich wnuków. Na koniec części artystycznej dzieci zaśpiewały głośne "Sto latek!" i wręczyły piękne laurki w kształcie dzbanków z kwiatami. Były gorące uściski i buziaki.
Ponieważ jest karnawał, po występach dzieci przebrały się w rożne stroje. Na sali tańczyli rycerze, kilku Zorro, pszczółki, kowboje, wróżki... Oczywiście dziadkowie włączyli się do zabawy. Razem z wnuczętami wywijali oberka, ustawili się do pociągu i obracali w kółeczku.
"Gazeta Pomorska" przyłącza się do życzeń maluchów i wszystkim babciom i dziadkom w dniu ich święta życzymy sto latek!
Niech żyją sto latek!
Paweł Kędzia

Dzieci zaśpiewały głośne "Sto latek!" i wręczyły piękne laurki w kształcie dzbanków z kwiatami.
Dzieci z Przedszkola Nr 6 przygotowały piękne wierszyki i piosenki. Swoim dziadkom wręczyły również własnoręcznie zrobione laurki.