Do dramatycznego wydarzenia doszło w mieście Volkmarsen w Hesji, położonym niedaleko Bielefeld. Ranni zostali uczestnicy pochodu karnawałowego.
Nie ustalono jeszcze, czy kierowca celowo wjechał w tłum. Jak pisze portal gazety Hessische Niedersächsische Allgemeine, policja prowadzi dochodzenie. Kierowcę mercedesa, który wjechał w tłum zatrzymano.
Gazeta powołuje się na świadków, którzy mieli twierdzić, jakoby kierowca ominął barierę osłaniającą uczestników pochodu, a następnie przyspieszył w kierunku tłumu. Świadkowie mieli wrażenie, że kierowca kierował się głównie w stronę dzieci, ale nie zostało to potwierdzone.
Deutsche Welle pisze, że wśród kilkanaściorga rannych jest wiele dzieci. Na miejsce przyjechały dziesiątki ambulansów, wysłano także helikopter ratunkowy.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
