https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieoficjalnie mówi się o cięciach. Pielęgniarki z Brodnicy boją się o pracę i wypłaty

(kat)
sxc.hu
- Jesteśmy zaniepokojone możliwością redukcji etatów i zmniejszenia naszych pensji - mówią Maria Wilangowska i Małgorzata Pajączkowska, reprezentantki dwóch związków zawodowych pielęgniarek.

Pracownice średniego personelu medycznego zgłosiły swoje obawy władzom powiatu.
Z pielęgniarkami reprezentującymi: Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych i Związek Zawodowy NSZZ Solidarność, rozmawiał wicestarosta Jędrzej Tomella.

- Jesteśmy zaniepokojone sygnalizowaną koniecznością oszczędzania w szpitalu, możliwością redukcji etatów pielęgniarskich albo około 10 proc. zmniejszaniem naszych wynagrodzeń - mówiły Maria Wilangowska i Małgorzata Pajączkowska.
- Taką możliwość przedstawił dyrektor szpitala na nieoficjalnym jeszcze spotkaniu ze związkami zawodowymi. Obawiamy się, że oszczędności na wynagrodzeniach dotyczyć będą tylko grupy zatrudnionych ze średniego personelu medycznego, a pensje te są relatywnie niskie - mówiły.
Dyrektor szpitala zapewnił, że to na razie wstępne przymiarki. - Zanim wybierze się jakieś rozwiązania, będą konsultacje z wszystkimi grupami zatrudnionych, a żadna z grup nie będzie jakoś szczególnie traktowana - wyjaśnia.

Czytaj: NFZ zerwał kontrakt z brodnickim szpitalem. Co teraz?

Temat konieczności redukcji zatrudnienia wypłynął kilka tygodni temu. Wicestarosta wskazywał, że w szpitalu zatrudnionych jest ponad 400 osób (w tym blisko 100 z tzw. szarej strefy nie związanej bezpośrednio z lecznictwem). Zwracano uwagę, że jest zbyt mało lekarzy, a średni personel medyczny jest optymalny. Wprowadzono wówczas tzw. godzinówki dotyczące pielęgniarek. Personel pracujący przy pacjentach ma zapisywać, ile czasu zajmują poszczególne czynności przy łóżku pacjenta. - Ustawa o lecznictwie nakłada obowiązek minimalnego zatrudniania pielęgniarek. Uruchomiliśmy projekt, który pozwoli nam przeprowadzić audyt i ustalić, ile pielęgniarek jest niezbędnych - wyjaśniał niedawno szef placówki.

Oszczędności? To konieczność!

By szpital nie popadł w długi konieczne jest wprowadzenie oszczędności. Mówiono o nich podczas niedawnej konferencji prasowej. Władze powiatu wyliczały, że udało się podpisać korzystne umowy na usługi zewnętrzne. Wśród nich umowę na tańsze usługi dostawy żywności, w trybie tacowym. Takie rozwiązanie powinno przynieść w tym roku ok. 400 tys. złotych oszczędności. W sumie szpital zawarł umowy na świadzczenie pięciu usług: wspomnianej dotyczącej dostawy żywności, sterylizacji, na usługi informatyczne, transportowe i leki.
Zarówno w przypadku sterylizacji jak i laboratorium podpisano nowe kontrakty (na te pierwsze z Rypinem) na drugie z trzema firmami (oszczędność na poziomie 20 procent - w tym usługa transportowa).

- Robimy wszystko, by oszczędzać. Musimy pójść również w kierunku zmian personalnych. Współczynnik kosztu wynagrodzeń w stosunku do kontraktu był na horrendalnie wysokim poziomie. Musimy zmniejszyć go do poziomu akceptowalnego, występującego w innych szpitalach. Poziom ten wynosi 55 - 52 procent - mówił Dariusz Szczepański podczas konferencji.
Pielęgniarki obecne na spotkaniu w powiecie apelowały do starostwa o pomoc w okresie usamodzielniania się szpitala.
W odpowiedzi usłyszały, ile pieniędzy powiat przekazał szpitalowi od początku kwietnia. To blisko milion złotych na: system informatyczny, dokumentację budowlaną, sprzęt diagnostyczny oraz 1 milion niskooprocentowanej pożyczki.

- Powiat musi być gotowy na wyłożenie minimum ok. 30 procent wkładu własnego (ok. 8 milionów złotych), kiedy rozpocznie się modernizacja szpitala - mówi Jędrzej Tomella, wicestarosta.
Szpitalowi pomagają również samorząd miasta oraz gminy Brodnica, Stowarzyszenie "Nasz szpital" i osoby prywatne.

Co Państwo sądzą na temat sytuacji
w szpitalu? Czekamy na e-maile:
[email protected]

Wiadomości z Brodnicy

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Adam
W dniu 24.07.2013 o 09:26, brodnicaPany napisał:

pan dyektor pokazuje jakim jest fachowcem, zatrudnił nowych lekarzy, jednego na oddział noworodkowy płaci panu doktorowi więcej niż NFZ płaci za noworodki!!!! wow  jak to możliwe ze pracownik dostaje więcej niż firma ma wpływ z jego pracy????????????? a może to taki genialny pracownik? no tylko dlaczego w ciągu ostatnich 5 lat pracował w Toruniu, lipnie, włocławku, płocku, Chełmnie, Aleksandrowie i wszędzie podziękowano takiemu fachowcowi,bo  chciał coraz więcej kasy,   w tych miejscach nie ma szansy na powrót, zresztą po tym jak porzucił oddział dziecięcy w Aleksandrowie gdzie z odszedł z dnia na dzień zabierając jeszcze innego lekarza doprowadzając do wstrzymania przyjęć, nie martwi się co się stanie z małymi pacjentami, nie dostał większej kasy wiec porzucił pace. Ten pan doktor nie dostanie nigdzie pracy w województwie bo ma taką opinie po tym co zrobił, wystarczy zapytać dyrektora czy panią starostę z Aleksandrowa Kujawskiego!!! A w bronicy dostał i to płatną kilka razy lepiej niż lekarze mają w tym kraju!!Pan dyrektor płaci tak dobrze ze pan doktor ściągnoł swoją żone do oddziału wewnętrznego, a ta ma taką opinie chamskiej, niekoleżeńskiej, miernej jeżeli chodzi o fachowość. Efekt wszyscy lekarze z oddziału wewnętrznego złożyli wypowiedznia bo nie chcą pracować z kimś takim!!!!!Może wyjaśnieniem będzie ze pan doktor swego czasu był radnym z psl!!! ale czy to jest powod aby zarabiał  3 razy tyle ile poseł w tym kraju?????nie może wystarczyć dla wszystkich!!!! no a może wyjaśnieniem jest ( to tylko przypuszczenie) , że pan dyrektor ma działe od lekarzy, którzy doją szpital? w sumie takie czasy ze to nie lekarze biorą, ale dają łapówki:)

a gdzie jest starosta??????????

b
brodnicaPany

pan dyektor pokazuje jakim jest fachowcem, zatrudnił nowych lekarzy, jednego na oddział noworodkowy płaci panu doktorowi więcej niż NFZ płaci za noworodki!!!! wow  jak to możliwe ze pracownik dostaje więcej niż firma ma wpływ z jego pracy????????????? a może to taki genialny pracownik? no tylko dlaczego w ciągu ostatnich 5 lat pracował w Toruniu, lipnie, włocławku, płocku, Chełmnie, Aleksandrowie i wszędzie podziękowano takiemu fachowcowi,bo  chciał coraz więcej kasy,   w tych miejscach nie ma szansy na powrót, zresztą po tym jak porzucił oddział dziecięcy w Aleksandrowie gdzie z odszedł z dnia na dzień zabierając jeszcze innego lekarza doprowadzając do wstrzymania przyjęć, nie martwi się co się stanie z małymi pacjentami, nie dostał większej kasy wiec porzucił pace. Ten pan doktor nie dostanie nigdzie pracy w województwie bo ma taką opinie po tym co zrobił, wystarczy zapytać dyrektora czy panią starostę z Aleksandrowa Kujawskiego!!! A w bronicy dostał i to płatną kilka razy lepiej niż lekarze mają w tym kraju!!

Pan dyrektor płaci tak dobrze ze pan doktor ściągnoł swoją żone do oddziału wewnętrznego, a ta ma taką opinie chamskiej, niekoleżeńskiej, miernej jeżeli chodzi o fachowość. Efekt wszyscy lekarze z oddziału wewnętrznego złożyli wypowiedznia bo nie chcą pracować z kimś takim!!!!!

Może wyjaśnieniem będzie ze pan doktor swego czasu był radnym z psl!!! ale czy to jest powod aby zarabiał  3 razy tyle ile poseł w tym kraju?????

nie może wystarczyć dla wszystkich!!!! no a może wyjaśnieniem jest ( to tylko przypuszczenie) , że pan dyrektor ma działe od lekarzy, którzy doją szpital? w sumie takie czasy ze to nie lekarze biorą, ale dają łapówki:)

s
smaczne

Żygi.. krew... gówno.. smód moczu.. zyle... też są wyjątkowo niesmaczne w pracy pielegniarek  :wacko:

b
brodniczak

NO TO CHYBA MAMY DUŻY KŁOPOT. Ostatni wpis można uznać za wyjątkowo niesmaczny i chyba nie przez pielęgniarkę, a jej męża pisany. ale świadczy o tym do czego doprowadza głupota rządzących. Takich emocji dawno nie było w Brodnicy. Ludziom już z rozpaczy "puszczają nerwy".

j
je.ba.na.go.mać!

Te, dyrektorku !!!! Co ty sobie myślisz !! Sądzisz że jak nie srasz pod siebie, to możesz srać na pielęgniarki ??? Lekarzom dokładasz a pielęgniarkom chcesz zabrać bo doktorek potrzebny do wypisywania recepty jak zachorujesz??/Ciesz się że narazie sam sobie du.pę podcierasz i nie potrzebujesz podlizywać się pielęgniarkom. Do czasu !!! Poogladaj sobie bajkę o Robinhoodzie!!! To bogatym się zabiera i biednym daje a nie odwrotnie !! Dyrektorku tobie się chyba po.jebało w twojej centrali albo nie znasz bajek!  (Przepraszam za łacinę-uczyłam się w medyku) !!

b
brodniczak

Z tym sprzetem to jakas ściema - ponoc wszystko po Grudziądzu feeeeeeeeeeeee, ale SOR nieźle wypasiony, a ostatnio do rejstracji zabrano to co nowe z wewnętrznego. Poza tym kupowało i przekazywało miasto (i to niemało), powiat i stowarzysenia "Nasz szpital".

Pytam - to gdzie to do diaska jest?. Chyba, że znów jest czarny PIR, czyli moczenie tyłka grudziądzanom.

w
wku..

Kas jak tak pierdo-lisz to ze swojej pensji kup ten sprzęt. Pielęgniarkom już zapie... socjalne pieniądze. Idz i kurva kup ze swojej wypłaty co chcesz dla szpitala, a od pensji innych się odpieprz!!!

K
Kas

W Brodnickim szpitalu trzeba zrobić porządek, bo po rządach Grudziądza jest tam niezły bałagan o przestarzałym sprzęcie nie mówiąc, wie o tym każdy pacjent tej placówki, czas aby część zatwardziałej załogi też to zrozumiała a nie tylko martwiła się o swoje pensje. Moim skromnym zdaniem jeśli nowemu detektorowi szpitala nie uda się tego wszystkiego posprzątać to za chwilę już w ogóle nie będzie problemu brodnickiego szpitala bo nie będzie on istniał. Czas przejrzeć na oczy ludzie.

 

 

k
kobieta

Z lekarzami sobie nie dał rady i z ratownikami to bierze się za pielęgniarki. Myśli, że kobiety można bić.

M
Mr STRAJK

Nieoficjalnie to mówi się o strajku.

j
jazda na taczki !

Niech radni powiatowi zaczną od swoich diet obniżki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

b
brodniczak

Jest poprawa - wreszcie zaczynają rozmawiac z personelem szpitala. Chyba że to przedwyborcza sztuczka, wszak do wyborów tylko rok z okładem. Ale po ostatnich porażkach pokory jakby więcej. Ale jak to sztuczki to szkoda gadać.

G
Gość

Spoko -Tomella i Wilangowska to rodzina, pewnie się dogadają........

P
PO -ciąg to-ruński
Znów "sukces" lenzo- całbeckiw tym upadającym regionie?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska