Szpital poinformował rodziców i opiekunów chorych dzieci (w poczekalni zespołu przychodni wywieszono komunikat), że powodem nie rejestrowania jest wyczerpany na grudzień kontrakt z NFZ.
Przeczytaj: Jedyna w regionie taka poradnia dla dzieci została zamknięta. Bo nie ma pieniędzy
Wczoraj po południu nadeszła z regionalnego funduszu dobra wiadomość. Poradnia gastroenterologiczna wznowiła przyjęcia chorych dzieci.
- Wyjaśnione zostało nieporozumienie, w wyniku którego przejściowo wstrzymane zostały planowe przyjęcia pacjentów - poinformował Jan Raszeja, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy.
Z komunikatu rozesłanego do mediów wynika, że regionalny fundusz "niezwłocznie podjął niezbędne działania mające na celu zapewnienie normalnego funkcjonowania poradni w ostatnim miesiącu 2013 roku".
Na przyszły rok poradnia w bydgoskim "Juraszu" dostała więcej pieniędzy. Czy to oznacza, że sytuacja pod koniec 2014 się nie powtórzy?
Wątpliwe!