Nierzetelna księgowość
Co konkretnie RIO zarzuca magistratowi? Choćby przekroczenie zakresu upoważnienia do dokonywania wydatków o kwotę 3 tys. 701 zł. Wytknięto też nie zaplanowane wydatki (wynagrodzenia na kwotę 744 złote) i wypłacanie więcej niż było to zapisane w planie finansowym: o 1,5 tys. złotych na ogłoszenia w prasie i o 950 zł z tytułu wynagrodzenia na umowę - zlecenie, zaplanowanego na kwotę 1 027 złotych. To niektóre przykłady z tej "łączki".
Kontrola, przeprowadzona pod koniec ubr, ujawniła też, że chociaż Rzecznik Dyscypliny Finansów
Publicznych już w kwietniu ubiegłego roku powiadomił burmistrza o tym, że Zespół Szkół nie zapłacił składek ZUS za II i III kwartał oraz wrzesień i listopad 2009 roku na łączną kwotę 175 tys. 643 zł, to "burmistrz miasta nie podjął stosownych działań, przewidzianych w przepisach ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych" - czytamy w wystąpieniu pokontrolnym.
Kontrolerzy wytknęli też nierzetelne prowadzenie sprawozdań budżetowych, zaniżanie skutków finansowych z tytułu obniżenia górnych stawek podatkowych, niewykazanie skutków finansowych zwolnień od podatku środków transportowych (wynoszących łącznie 3 tys. 203 zł), niewykazanie umorzonych odsetek od należności głównej od podatku od nieruchomości i rolnego.
Dopatrzyli także, że wpływy z podatku od transportu księgowano nieprawidłowo w rozdziale o wpływach z podatku rolnego, a wpływy ze sprzedaży lokali mieszkalnych w rozdziale, dotyczącym wpływów odpłatnego nabycia prawa własności i prawa użytkowania wieczystego.
Wniosek do rzecznika?
W nieszawskim magistracie nie przestrzegano też jawności postępowania przy sprzedaży miejskich nieruchomości. Po prostu nie podawano informacji o sprzedaży do publicznej wiadomości.
Przy okazji RIO ujawniła nieprawidłowości przy ustalaniu wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w Zespole Szkół, gdzie wykazano nie takie, jak trzeba wielkości liczby etatów i wydatków na wynagrodzenia.
Włodzimierz Bartkowiak, zastępca prezesa bydgoskiej RIO, nie ukrywa, że niektóre stwierdzone nieprawidłowości wyczerpują znamiona naruszenia dyscypliny finansów publicznych. - W tych sprawach RIO zwróci się do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych o zbadanie sprawy. Procedura jest podobna jak w sądzie i prokuraturze. Rzecznik może odstąpić od badania lub zbadać i odrzucić albo przekazać do Kolegium Orzekającego. To z kolei może sprawę umorzyć, ukarać lub orzec winę, ale odstąpić od karania - tłumaczy.
Radna Beata Belter, przewodnicząca komisji finansów, budżetu i rozwoju gospodarczego rady po przeczytaniu wystąpienia pokontrolnego zaproponowała, by kopię wystąpienia RIO otrzymali wszyscy radni, aby mogli baczniej przyglądać się finansom miasta.
Czytaj e-wydanie »