"Wysokie progi" to druga z kolei książka emerytowanej dyrektorki nieistniejącego już domu kultury w Nieszawie, poświęcona nieszawianom. pierwsza "Zapach świeżych malin" rozeszła się błyskawicznie. ostatnie dwa egzemplarze kupili uczestnicy zbrachlińskiego spotkania. Obie książki poświęcone są nieszawianom, ale druga "Wysokie progi" otwiera opowieść o rodzinie Bacciarellich i ich majątku w Wagańcu, stąd zainteresowanie mieszkańców gminy Waganiec i spotkaniem z autorką, i książką.
Nieszawianka promowała swoją nowa książkę w Zbrachlinie [zdjęcia]
W Zbrachlinie mieszkańcy gminy Waganiec spotkali się z Krystyna Wasilkowska-Frelichowską z Nieszawy, która opowiedziała o swojej nowej książce "Wysokie progi". To druga z kolei książka emerytowanej dyrektorki nieistniejącego już domu kultury w Nieszawie, poświęcona nieszawianom. Pierwsza - "Zapach świeżych malin"- rozeszła się błyskawicznie.Ostatnie egzemplarze kupili uczestnicy zbrachlińskiego spotkania. Obie książki poświęcone są nieszawianom, ale drugą - "Wysokie progi"- otwiera opowieść o rodzinie Bacciarellich i ich majątku w Wagańcu. Fot. Jadwiga Aleksandrowicz
W Zbrachlinie mieszkańcy gminy Waganiec spotkali się z Krystyna Wasilkowska-Frelichowską z Nieszawy, która opowiedziała o swojej nowej książce "Wysokie progi".