Wiele przedszkoli i żłobków przy przyjmowaniu dzieci do placówek postanowiło dać pierwszeństwo tym maluchom, które zostały zaszczepione.
Gośćmi „Dzień Dobry TVN” byli: ekspert w dziedzinie profilaktyki zakażeń Paweł Grzesiowski oraz rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bondar, którzy rozmawiali o tym dlaczego warto stosować szczepienia i czy groźba niedostania się do przedszkola działa motywująco na rodziców? Zobacz w poniższym materiale wideo.
Niezaszczepione dzieci nie dostaną się do żłobków i przedszkoli? Radni działają!
Są już pierwsze działania w temacie - np. od przyszłego roku miejskie żłobki w Opolu przyjmą tylko zaszczepione dzieci - tak zadecydowali radni. Rodzice będą musieli przedłożyć placówce dokumenty świadczące o wykonaniu obowiązkowych szczepień u swojego dziecka. Podobną uchwałę przegłosowała rada miejska w Wałbrzychu.
- Kwestia szczepionek jest kwestią zero-jedynkową – zapewnił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, z zawodu lekarz.
Przypomnijmy też, że w poprzednim roku sejmowe komisje odrzuciły obywatelski projekt znoszący obowiązek szczepień. Głosowanie połączonych komisji zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny zakończyło się gorącym aplauzem. - Możemy pokazać Polakom, że żyjemy w bezpiecznym kraju dlatego, że mamy obowiązkowe, dobre, racjonalnie wdrożone szczepienia – zapewniał przed głosowaniem Główny Inspektor Sanitarny.
Jarosław Pinkas dodał, że potwierdzają to eksperci, wybitni naukowcy, którzy są autorytetami akademickimi. - Po drugiej stronie próbowałem znaleźć autorytety, bo rzeczywiście jest druga strona. Te autorytety to ludzie, którym coś się wydaje, którzy uchodzą za ekspertów nie mając najmniejszego warsztatu, niczego. Mają wiedzę uzyskaną z internetu i pewne umiejętności erystyczno-narracyjne, że coś jest na rzeczy – ocenił Główny Inspektor Sanitarny.
55 posłów opowiedziało się za odrzuceniem projektu Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP", który znosiłby obowiązek szczepień.
