https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezła jazda po bydgosku, czyli gdy "4" staje się "2"

Joanna Pluta [email protected] tel. 52 326 31 56
Pan Piotr wsiadł do "4".  Skasował bilet i po chwili był już w "2". Znów skasował bilet. I za przejazd od PKS-u do ronda Bernardyńskiego zapłacił 6,40 zł
Pan Piotr wsiadł do "4". Skasował bilet i po chwili był już w "2". Znów skasował bilet. I za przejazd od PKS-u do ronda Bernardyńskiego zapłacił 6,40 zł Andrzej Muszyński
Wczoraj rozpoczął się remont ul. Gdańskiej. Wielu bydgoszczan miało problemy z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. I nie szczędzili słów krytyki: - Chaos, zła organizacja, dezinformacja!

Remont ulicy Gdańskiej na odcinku Mickiewicza - Chodkiewicza

Nic z tego nie rozumiem, musiałam pytać ludzi, czy stąd dojadę na Babią Wieś - mówiła pani Alina, którą spotkaliśmy na przystanku tramwajowym pod centrum handlowym Focus Mall. - No i dowiedziałam się właśnie, że na rondzie Jagiellonów nastąpi zmiana numeru tramwaju z "czwórki" na "dwójkę" i muszę skasować nowy bilet. To jest jakiś żart?

Przeczytaj także:Gigantyczne zmiany w komunikacji w Bydgoszczy. Gdańska zablokowana

To nie dowcip. To pomysł drogowców na to, jak zaoszczędzić na komunikacji zastępczej. I tak, tramwaj linii nr 4 jadący od pętli Glinki na rondzie Jagiellonów zmienia się w "dwójkę" i jedzie dalej, aż do ronda Kujawskiego. Identycznie sytuacja wygląda w drugą stronę.

Czują się oszukani

Zła wiadomość dla pasażerów jest taka, że od ronda Jagiellonów muszą kasować drugi bilet, tak jakby przesiedli się do kolejnego tramwaju. - O tym absurdzie dowiedziałem się z prasy - opowiadał nam wczoraj w tramwaju pan Piotr Hausler. - Oczywiście to dobrze, że w mieście są remonty, inwestycje, ale urzędnicy i drogowcy powinni zadbać o to, aby mieszkańcom Bydgoszczy raczej ułatwiać życie, a nie je utrudniać, wymagając dodatkowych opłat za przejazd. Moim zdaniem to nielogiczne i sporo osób może się poczuć oszukanych.

I czują się oszukani. - Mamy to gdzieś, nie będziemy kasowali drugiego biletu, z jakiej racji! - denerwowała się wczoraj grupa nastolatków. - I będziemy się wykłócać z "kanarami". Co to ma być?!

Zmiany mogą nas dużo kosztować
Niestety, nie udało nam się ustalić, czy kontrolerzy wystawiali wczoraj więcej mandatów za podróżowanie bez ważnego biletu niż zwykle. Pasażerowie są jednak przekonani, że będą oni wykorzystywać sytuację i na tej trasie kontrolować podróżnych częściej niż na innych. - Będą mieć używanie, ludzie nie są przyzwyczajeni do tego, żeby w jednym tramwaju dwa razy kasować bilety - zauważyła pani Alina. - Przecież można o tym zwyczajnie zapomnieć. A oni to na pewno wykorzystają.
Lepiej pieszo

- Pracuję przy ul. Długiej i musiałbym wysiąść na rondzie Bernardyńskim - opowiadał Filip, 28-letni bydgoszczanin. - Ale wolę wyjść z tramwaju na rondzie Jagiellonów i przejść się kawałek niż płacić 3,20 zł za jeden przystanek. Kiepsko to wszystko wymyślone.

Na większości przystanków na odcinku od Babiej Wsi do dworca PKS można było wczoraj spotkać zagubionych pasażerów. Chaos, zła organizacja, dezinformacja- to słowa, które najczęściej słyszeliśmy z ich ust. Jednak są osoby, którym to nie przeszkadza.

- Jeśli ktoś nie czyta gazet, to jego problem - uważa Tadeusz Borowiecki, emeryt. - Media trąbiły o tych zmianach już od dawna, a niektórzy zachowują się, jak dzieci we mgle. Ale wiadomo, zawsze znajdzie się powód do narzekania. Tak to psioczymy, że drogi są w złym stanie i tak dalej, a jak już są remontowane, to też nam nie pasuje. Paranoja w tym kraju - mówił zdenerwowany. - Trzeba zacisnąć zęby i to przetrwać. Po prostu.

Jednak zmiany w komunikacji publicznej to nie wszystko, na co muszą od wczoraj zwracać baczną uwagę bydgoszczanie. W związku z remontem z ruchu został wyłączony odcinek ul. Gdańskiej między al. Mickiewicza a ul. Chodkiewicza. Zorganizowano objazdy, zmieniono oznaczenia.

Zakaz - i co z tego?

I tak np. nie można wyjeżdżać na ul. Gdańską z Zamoyskiego. Jednak zakazu wjazdu na Gdańską przestrzega rzadko który kierowca. - Stoję tu już godzinę i jeszcze nie widziałem, żeby któryś z kierowców się wycofał - informował nas taksówkarz z postoju przy Zamoyskiego. - Wszyscy jadą równo mimo zakazu. Będzie w końcu z tego jakieś nieszczęście.

Kolejny problem, jak zwykle przy okazji remontów ulic, to kwestia parkowania. Przy Gdańskiej od rana można było podziwiać przykłady nieograniczonej fantazji kierowców. Na środku jezdni, w poprzek ulicy, na chodniku - przykłady można mnożyć. - Tylko czekać, aż pojawią się tutaj patrole straży miejskiej i będą zakładać blokadę za blokadą - przeczuwał pan Jan, mieszkaniec Gdańskiej. - I jak zwykle nabiją sobie kabzę za ludzką głupotę. Niestety, nie umiemy się uczyć na błędach.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
emeryt
Przepracowałem 46 lat i od 1,5 roku jestem na emeryturze niezbyt wysokiej 1700 netto.
Uważam jednak że emeryci powinni jednak kasować ulgowe bilety.Dlaczego emeryt ma
mieć większe przywileje od rencisty którego jedynym dochodem jest renta na pewno
niższa od emerytury?
B
Bydgoszczanin
Pojechać np 67/59 w stronę przemysłowej ukw lub 55/64 w stronę morskiej lub 52 w stronę osiedla leśnego i jakimkolwiek z tych autobusów wysiąść na przystanku 3 maja/markwarta i iść w lewo na tą ulicę gimnazjalną.
e
ewa
witaj cie pomozcie mi jestem niepelnosprawna musze sie dostac na gdanska a gimnazjalan jak obecnie sie dostane jakim autobusem
M
Maria
Gdzie się podziali prawdziwi dziennikarze, piszący obiektywne artykuły... Media teraz myślą za nas, zamiast podburzać ludzi, zaczęłyby przekazywać rzetelne informacje. W normalnych warunkach nie dojedzie się spod Focusa na Babią Wieś na jednorazówce, więc o co chodzi? 4 docelowo jedzie na Bielawy, więc dojeżdżasz do ronda i przesiadasz się na odpowiedni autobus nie kasując biletu. A to że ludzi są ignorantami i nie czytają komunikatów na przystankach, nie patrzą na wyświetlacze, na których wyraźnie jest napisane, że koniec trasy jest na rondzie, nie czytają tablic z przystankami w tramwajach, to już ich problem. Dzięki temu rozwiązaniu tramwaje obu linie nie są niepotrzebnie wysyłane na tymczasowe pętle. Wszyscy płacimy za komunikację i osobiście popieram taki sposób szukania oszczędności.
P
Piotr
Dlaczego w artykule wprowadza się pasażerów w błąd sugerując, że muszą płacić za przejazd "dwójkoczwórką" 6,40 zł? Tramwaj pokonuje całą trasę w około 42 minuty. Wystarczy więc skasować bilet godzinny za 4,20 zł, czyli dołożyć złotówkę do ceny biletu normalnego.
D
Daniel
Nie jeżdżę tramwajem po Bydgoszczy, ale jeżdżę po Poznaniu. Tutaj ta sprawa rozwiązana byłaby przez tymczasową likwidację jednego tramwaju i zmianę trasy drugiego. Co za problem? Skoro stwarza się utrudnienia dla użytkowników to jeśli jest możliwość trzeba iść im na rękę.
M
Marcin
Tak kurde ciężko wejść na stronę mzk? Kupić gazetę? Czy włączyć wieczorne wydanie wiadomości na regionalnej? LoL. Może kurde jeszcze mają chodzić po domu i informować. Ale i tak pewnie znalazła by się banda ludzi co by nie wiedziała. Bo nikt nic nie mówił. Kurde nawet na onecie na zakładce ,,Bydgoszcz" pisało. Jedynie MMBydgoszcz się nie zająknęło o tym.
w
wykopek
ch*** to kogo obchodzi?
D
Donia
A czy w normalnych warunkach z Focus Maill na Babią Wieś dojechało by się za 1 bilet nie! należy się przesiąść i skasować drugi bilet. A to że na rondzie Jagiellonów jest zmiana numerów to moim zdaniem rzecz normalna R.Jagiellonów jest teraz przystankiem początkowo końcowym. Nie ma sytuacji w której to 2 jedzie przez PKS a 4 przez Babią Wieś.

No tak zgadzam się, ale mimo tego i tak informacja o kasowaniu biletu powinna się gdzieś pojawić...
D
Donia
Ja o tym że tramwaje przestana jeździć przez Gdańską wiem już od wakacji. A tymi narzekającymi "trąbami" są po prostu ludzie którzy nie podróżują tramwajami tylko "raz na Ruski rok" pojadą tramwajem. Fakt z tym że dwójka nagle zmienia się na czwórkę to jest śmiech na sali. Co mają powiedzieć ludzie którzy jadą na pks np. ze zbożowego rynku i tylko mają kasować drugi bilet na jeden przystane?. Totalna dezorganizacja. No i niech drogowcy zrobią coś z tym że na ulicy pomorskiej mimo zakazu stoi pełno zaparkowanych samochodów na jezdni przez co często autobus T1 ma problem z przejazdem co jest następstwem tego że wielu ludzi spóźnia się do pracy czy szkoły.
No ale co do samych informacji o remoncie nic nie mam, po prostu CZYTA się takie sympatyczne żółte tabliczki z napisem UWAGA! ;D
o
obiektywny.onet.blog
POMYSŁ Z TEGO TYPU ROZWIĄZANIEM JEST MOIM ZDANIEM BARDZO DOBRY I TYLKO TUMAN I WSZYTSKIE OKOLICZNE MEDIA MOGĄ MIEĆ Z TYM PROBLEM!!!! ZGODZE SIE Z KOLEGĄ, WYSTARCZY PRZECZYTAĆ INFORMACJE NA PRZYSTANKACH, A JEŚLI KTOŚ JEST Z BYDG. TO JUŻ Z TYM NIE MA ŻADNEGO PROBLEMU!!! NA TRAMWAJACH JEST WYRAŻNIE NAPISANY KIERUNEK WIEC W CZYM PROBLEM.....? NAJWIĘKSZY JEST PROBLEM W KASOWANIU BILETÓW, MNIE TEZ TO BOLI, ALE MEDIA NIECH W KOŃCU ZASTANOWIĄ SIĘ CO PISZĄ, BO RAZ ZALEŻY IM NA DOBRYM TABORZE A ZA CHWILE ATAKUJĄ ZA NIBY DODATKOWE KASOWANIE BILETÓW, POPRSOTU SĄ ŚMIESZNI
Z
ZDMiKP
Niestety jeśli ktoś jedzie 1 raz tramwajem w życiu i nie zna miasta,to jest wina narzeka ze musiał zaplacic 6,40 za bilety przecież ludzie.Po co pan wydawałeś te 6,40 było trzeba się przejsc pieszo ale bez biletu i zapłaic 133,60 od renomy.A nie się pogubił i już DUŻA AFERĘ SIEJĘ ZE NIE WIADOMO CO BY SIĘ STAŁO.Bo szanowny PAN MUSIAŁ ZAPŁACIC AŻ 6,40.HAHA ŚMIESZNE !!!!
M
Miastowy
Śmieszny artykuł i śmieszny bohater całej sytuacji cała gazeta i pasażer analfabeci informacje na ten temat już dawno były we wszystkich gazetach w zbliżeniach i na stronach ZDMiKP a jak ktoś tablic i wyświetlaczy nie potrafi czytać niech płaci więcej tak jak "bohater" gazety.
c
ccc
"O tym,że 4 zamieni się w 2 żadne media nie "trąbiły"wcale.w ogóle bardzo mało było informacj o zmianach w ruchu,a przystanki były nieoznakowane do ostatniej chwili.A o tym,że trzeba kasować nowy bilet nie wiedzial nikt i to jest największy skandal"

nie ośmieszaj się, na stronie internetowej ZDMiKP ta informacja wisi już od dawna, tak samo na Facebooku ZDMiKP, prasa już dawno o tym pisała bijąc oczywiści pianę i robiąc z nas umysłowych analfabetów. Skoro na wyświetlaczu masz napisane np. 4 Rondo Jagiellonów, trasa skrócona, to jakim prawem chcesz na tym samym bilecie jechać dalej skoro na rondzie jest koniec trasy???
e
elvis
"opowiadał nam wczoraj w tramwaju pan Piotr Hausler. - Oczywiście to dobrze, że w mieście są remonty, inwestycje, ale urzędnicy i drogowcy powinni zadbać o to, aby mieszkańcom Bydgoszczy raczej ułatwiać życie, a nie je utrudniać, wymagając dodatkowych opłat za przejazd. Moim zdaniem to nielogiczne"

co za kretyn z pana Piotra... czy w normalnym układzie komunikacji też dojedzie na jeden bilet 2 i 4 dajmy na to z focusa na Zbożowy Rynek??? NIE!!! więc o co chodzi? jakie dodatkowe opłaty? jakie oszustwo? teraz się tylko zmieniło miejsce pętli i nadal są dwie odzielne linie 2 i 4
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska