Najwyższa Izba Kontroli opublikowała właśnie raport z „lustracji” przeprowadzonej w grudziądzkiej lecznicy. Mówiąc delikatnie nie jest on optymistyczny. Kontrolerzy przede wszystkim podkreślają, że dług szpitala sięga pół miliarda złotych. NIK podnosi również fakt, że nieruchomości lecznicy niemal w 70 proc. są obciążone hipotekami.
Przeczytaj też: Grudziądzki szpital chce pożyczyć 160 milionów złotych
- W obecnym stanie zadłużenia szpitala może dojść do przejęcia nieruchomości przez wierzycieli - informują pracownicy NIK. I dodają: - To jedna z najnowocześniejszych placówek tego typu w Polsce. Kłopoty szpitala mogą skutkować ograniczeniem dostępności do usług medycznych mieszkańcom Grudziądza i wschodniej części województwa kujawsko-pomorskiego.
Dyrektor szpitala Marek Nowak twierdzi, że choćby w punkcie dotyczącym przejęcia części majątku szpitala, wnioski kontrolerów są „przerysowane”. - Ręczę, że żadne nieruchomości nie zostaną przejęte. Wszystko jest pod kontrolą - przekonuje Nowak.
Więcej o raporcie NIK i problemach szpitala napiszemy w poniedziałkowej "Pomorskiej".
