Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie odejdzie z kwitkiem - mówi wiceminister o dopłatach z PROW [rozmowa]

Lucyna Talaśka-Klich
Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa
Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa Lucyna Talaśka-Klich
Rozmowa z Ryszardem Zarudzkim, wiceministrem rolnictwa, o pomocy dla gospodarzy, także o zaliczkach płatności bezpośrednich za ten rok

Ten rok jest trudny dla rolników, zatem nie ma się co dziwić, że liczą oni na pomoc. Także na wypłatę zaliczek płatności bezpośrednich za ten rok. Kiedy może to nastąpić i w jakiej wysokości?

Obowiązujące przepisy Unii Europejskiej umożliwiają wypłatę zaliczek na poczet płatności bezpośrednich przed 1 grudnia, ale nie przed 16 października, w wysokości do 50 proc. oraz po zakończeniu kontroli administracyjnych i kontroli na miejscu. W przypadku sytuacji nadzwyczajnej - takiej jak np. susza lub straty z powodu wymarznięć - Komisja Europejska może wprowadzić odstępstwo.

Zatem zaliczki będą wypłacane również w roku bieżącym. Jednocześnie, w związku z suszą rolniczą, minister Jan Krzysztof Ardanowski zwrócił się do Komisji Europejskiej o możliwość: zwiększenia poziomu zaliczek na poczet płatności bezpośrednich ponad obowiązujący limit, oraz wypłaty zaliczek po przeprowadzeniu kontroli administracyjnych, a przed zakończeniem kontroli na miejscu.

To znaczy, że rolnicy, których gospodarstwa zostały wytypowane do kontroli, także dostaną zaliczki, czy będą musieli na nie poczekać nawet jeśli ponieśli straty w wyniku suszy?

Czekamy na przedstawienie przez służby KE projektu aktu prawnego w tej sprawie. 2 sierpnia 2018 r. KE wydała komunikat potwierdzający podjęcie decyzji o zwiększeniu poziomu zaliczek do 70 proc. To oznaczałoby, że maksymalnie w ramach zaliczek rolnicy mogliby otrzymać ok. 10,4 mld zł (po kursie EBC z 17.08.2018 r.).

Przeczytaj też: Szkoły rolnicze w Polsce wykształcą w 27 zawodach. Najważniejsza praktyka

Jeżeli Komisja Europejska nie wprowadzi odstępstwa w zakresie kontroli na miejscu, to tak jak w kampanii roku 2017, w celu zapewnienia sprawnej wypłaty płatności zaliczkowych, ARiMR będzie stosowała dopuszczone przez KE mechanizmy elastyczności w zakresie możliwości naliczania zaliczek dla rolników wytypowanych do kontroli na miejscu.

Na czym ta elastyczność miałaby polegać?

Mechanizmy elastyczności pozwalają na wypłatę zaliczek realizowanych dla tych schematów pomocowych, dla których zakończone zostaną kontrole na miejscu i nie wykażą one nieprawidłowości. Oznacza to, że jeżeli rolnik zostanie np. wytypowany do kontroli na miejscu tylko w zakresie płatności związanych do zwierząt i kontrole te nie zakończą się, to zaliczka naliczana będzie tylko dla płatności związanych z powierzchnią (JPO, zazielenienie, płatność dodatkowa, płatność dla młodych rolników, płatności związane z powierzchnią upraw) i na odwrót. Jeżeli rolnik zostanie skierowany do kontroli na miejscu tylko w zakresie zazielenienia, wówczas zaliczki będą mogły zostać naliczone z wyłączeniem zaliczki na poczet zazielenienia. W 2017 r. podejście to pozwoliło wesprzeć w formie zaliczek znaczną grupę rolników. W sumie zaliczki za 2017 r. otrzymało ok. 98 proc. wszystkich rolników ubiegających się o płatności bezpośrednie.

Wróćmy do problemów rolników - w tym roku najbardziej doskwiera im susza. Jednak nie wszyscy poszkodowani zdecydowali się zgłosić straty na polach. Jeśli tego nie zrobili i nie będą mieli protokołów z szacowania strat, to czy np. jesienią tego roku będą mogli wystąpić o pomoc? W poprzednich latach bywało tak, że ci, którzy najpierw twierdzili, iż nie potrzebują kredytów klęskowych, potem zmieniali zdanie, ponieważ dalsza część roku przyniosła im kolejne straty. Będą mieli taką „furtkę”?

Warunkiem ubiegania się o pomoc w związku z wystąpieniem szkód spowodowanych przez suszę, grad, deszcz nawalny, ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne, powódź, huragan, piorun, obsunięcie się ziemi lub lawinę jest ich oszacowanie przez komisję powołaną przez wojewodę. Komisja szacuje szkody w terminie do dwóch miesięcy od dnia zgłoszenia przez producenta rolnego powstania tych strat, nie później jednak niż do czasu zbioru plonu głównego danej uprawy albo jej likwidacji i nie wcześniej niż od wschodów upraw.

Zobacz też: Rolnicy toną w długach. Rekordzista zalega aż 10,7 mln zł. Winna nie tylko pogoda

Należy podkreślić, że zgodnie z obowiązującymi przepisami producenci rolni nie posiadają obowiązku prowadzenia rachunkowości, a zatem po zbiorach nie ma możliwości potwierdzenia wystąpienia szkód powstałych w wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, ani ich wysokości.

Dlatego rolnicy powinni dopełnić tych minimalnych formalności i zgłosić szkody. Wszak nigdy nie wiadomo, co przyniosą kolejne miesiące, bo gdy wiosną na polach stała woda, nikt nie przypuszczał, że miesiąc później będzie susza. A formy pomocy mogą być różne - od kredytów klęskowych po „Wsparcie inwestycji w odtwarzanie gruntów rolnych i przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku klęsk żywiołowych, niekorzystnych zjawisk klimatycznych i katastrof” i pomoc w formie dotacji do powierzchni upraw.

Koniunktura w rolnictwie ma wpływ na zainteresowanie np. pomocą na „Modernizację gospodarstw rolnych”. Ile osób ją otrzyma?
W latach 2015-2018, w ramach „Modernizacji gospodarstw rolnych”, złożono łącznie 56 745 wniosków o pomoc. Do 12 sierpnia br. zawarto 13 727 umów na 2,89 mld zł, co wykorzystuje limit dostępnych środków w ramach działania w 27 proc.

Od 19 lutego do 20 marca 2018 r. trwał nabór wniosków na obszar związany z racjonalizacją technologii produkcji, wprowadzaniem innowacji, zmianą profilu produkcji, zwiększeniem jej skali, poprawą jakości produkcji lub zwiększeniem wartości dodanej produktu (d). W ramach tego naboru wpłynęły 21 373 wnioski na 4,17 mld zł. Obecnie trwa proces weryfikacji.

W lipcu br. MRiRW zwiększyło pulę środków dostępnych do zakontraktowania w tym naborze, z ok. 609 mln euro do ok. 755 mln euro. Dzięki temu pomoc będzie mogło otrzymać łącznie ok. 15,5 tys. wnioskodawców. Od 28 czerwca do 27 lipca br. trwały nabory w obszarach dotyczących: rozwoju produkcji prosiąt (a), rozwoju produkcji mleka krowiego (b) i rozwoju produkcji bydła mięsnego (c). W ramach tych naborów wpłynęło łącznie 867 wniosków na 395,79 mln zł.

Biorąc pod uwagę dostępne limity środków w tych obszarach oraz dotychczasowy poziom wniosków nieprzyjmowanych do finansowania (z różnych powodów, w tym wycofywanych przez wnioskodawców), można założyć, że wszystkie wnioski złożone w ramach bieżących naborów, które spełnią warunki przyznania pomocy, otrzymają wsparcie.

Widzimy, że m.in. z powodu problemów z suszą, zagrożeniem ASF-em rolnicy są bardzo ostrożni w przypadku inwestycji w budynki inwentarskie. Jednak nadal są głodni ciągników i maszyn rolniczych, dlatego zamierzamy część pieniędzy z komponentu a, b i c przenieść na komponent d. Mam nadzieję, że wszyscy rolnicy, którzy spełnili wymogi, otrzymają wsparcie na racjonalizację technologii produkcji i będą mogli zmodernizować swój park maszynowy. Na pewno nikt nie odejdzie z kwitkiem!

Zainteresowanie „Premią dla młodych rolników” było chyba duże. Pieniędzy wystarczy?

W ramach „Premii dla młodych rolników” PROW 2014-2020 przeprowadzono 4 nabory wniosków: od 20 sierpnia do 16 września 2015 r., od 31 marca do 29 kwietnia 2016 r., od 27 kwietnia do 26 maja 2017 r. i od 29 czerwca do 30 lipca 2018 r.

W ramach tych naborów łącznie złożono 17 213 wniosków o przyznanie pomocy, w tym 5 407 w ramach ostatniego naboru. Wg stanu na 12 sierpnia 2018 r. pozostaje w mocy 9 488 wydanych decyzji na kwotę 948,8 mln zł, co wykorzystuje limit dostępnych środków zaledwie w 30,9 proc. Jednakże wnioski o przyznanie pomocy złożone w 2018 r. są w trakcie weryfikacji.

Biorąc pod uwagę środki zakontraktowane w ramach poprzednich naborów i zapotrzebowanie na środki wynikające z wniosków złożonych w 2018 r. (będących w trakcie weryfikacji) wykorzystanie limitu wynosi ok. 50 proc. Zatem nadal ponad miliard złotych jest jeszcze do wykorzystania!
A na „Restrukturyzację małych gospodarstw” ilu było chętnych?

W ramach PROW 2014-2020 odbyły się trzy nabory wniosków: od 30 marca do 28 kwietnia 2017 r., od 29 czerwca do 28 lipca 2017 r. oraz od 18 czerwca do 17 lipca 2018 r.

Ogółem złożono 18 919 wniosków o przyznanie pomocy na 1,13 mld zł, w tym w ramach ostatniego naboru - 7 959 wniosków na 477,54 mln zł. Wg stanu na 12 sierpnia 2018 r. pozostaje w mocy 8 509 wydanych decyzji na 510,54 mln zł, co wykorzystuje limit dostępnych środków w 13,2 procentach! Wnioski o przyznanie pomocy złożone w 2018 r. są w trakcie weryfikacji. Biorąc pod uwagę środki zakontraktowane w ramach poprzednich naborów i zapotrzebowanie na środki wynikające z wniosków złożonych w 2018 r. (będących w trakcie weryfikacji) wykorzystanie limitu wynosi ponad 25 proc.

Które z kolejnych naborów wniosków mogą być najbardziej atrakcyjne dla polskich rolników?

Na wrzesień zaplanowaliśmy kolejny nabór w ramach „Płatności na rzecz rolników kwalifikujących się do systemu dla małych gospodarstw, którzy trwale przekazali swoje gospodarstwo innemu rolnikowi”.

Miesiąc później planowane jest rozpoczęcie naboru wniosków o przyznanie pomocy w poddziałaniu „Inwestycje zapobiegające zniszczeniu potencjału produkcji rolnej” (ten zależy od terminu zakończenia prac legislacyjnych). Poza tym 14 września br. zakończył się nabór dotyczący „Tworzenia grup producentów i organizacji producentów”. Zaś w listopadzie br. będzie kolejny nabór w działaniu „Współpraca”.

Nabór tematyczny dla rolników rozpoczynających działalność przetwórczą w ramach działania „Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój”, obejmujący także rolników działających w ramach RHD, odbędzie się na początku przyszłego roku.

Korzystanie z unijnej pomocy proste nie jest. Zapowiadał pan ułatwienia, uproszczenia dla rolników. Co udało się zrobić?

Słuchamy rolników i w ubiegłym roku wprowadziliśmy 30 zmian i udogodnień.

A co konkretnie? Proszę podać przykłady.

W przypadku „Modernizacji gospodarstw rolnych” najważniejsze zmiany to: zmniejszenie liczby załączników do wniosku o przyznanie pomocy, wydłużenie terminu realizacji operacji i ponoszenia kosztów, wprowadzenie możliwości złożenia wniosku o płatność przesyłką rejestrowaną, nadaną w placówce pocztowej albo złożenia w biurze powiatowym ARiMR (jak w przypadku wniosku o przyznanie pomocy), doprecyzowano kryterium wyboru dot. uczestnictwa w systemach jakości.

Najważniejsze ułatwienia dla ubiegających się o „Premie dla młodych..” to m.in.: zastąpienie pojęcia „urządzanie gospodarstwa” terminem „rozpoczęcie prowadzenia działalności rolniczej w gospodarstwie” i uelastycznienie podejścia do sposobu definiowania tej daty, wydłużenie z 18 do 24 miesięcy maksymalnego dopuszczalnego okresu prowadzenia działalności rolniczej przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy.

Zobacz też: Cena ziemi rolnej w Polsce urosła w II kwartale 2018. Ile kosztuje hektar w województwach od października?

Są też ułatwienia w „Restrukturyzacji małych gospodarstw” i „Premiach na rozpoczęcie działalności pozarolniczej”(np. umożliwienie ubiegania się o pomoc rolnikom, małżonkom rolników, a w przypadku premii pozarolniczych także domownikom ubezpieczonym w KRUS w pełnym zakresie również na wniosek), „Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój”(rozszerzenie katalogu beneficjentów poddziałania o rolników lub małżonków rolników, prowadzących lub rozpoczynających prowadzenie działalności przetwórczej i sprzedaży produktów przetworzonych w ramach rolniczego handlu detalicznego - RHD - z maksymalną kwotą wsparcia - 100 000 zł).

Trudne dla rolników było też wypełnienie e-wniosków, ale po pierwszym elektronicznym naborze wielu z nich uznało, że w 2019 r. wypełni je samodzielnie. Jak pan ocenia ich przygotowanie?

Rolnicy świetnie poradzili sobie z e-wnioskami. Pomagali im zarówno pracownicy agencji, jak i doradcy. Przede wszystkim jednak aplikacja została poprawiona. Nowa aplikacja eWniosekplus jest bardziej przyjazna w obsłudze i intuicyjna. Należy także podkreślić, że Agencję do zapewnienia rolnikom pomocy technicznej przy wypełnianiu e-wniosków zobowiązują przepisy unijne. Niemniej jednak pracownicy ARiMR nie mogą za rolników wniosków wypełniać.

Pozytywnie oceniam przebieg tegorocznej kampanii. Myślę, że rolnicy przekonali się do zalet i korzyści składania wniosków przez Internet. Mam także nadzieję, że wszelkie problemy techniczne w przyszłości zostaną wyeliminowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska