https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nocna Zmiana statystycznie

Sabina Waśko
Ponad 1700 koncertów, 13 muzyków, 15 odwiedzonych krajów, milion przejechanych kilometrów, występy dla stutysięcznej publiczności i 15 wydanych płyt. Ponadto 16 dzieci i jeden niegroźny wypadek drogowy - tak statystycznie prezentuje się dorobek Nocnej Zmiany Bluesa (zespół rodem z Torunia), która jutro będzie świętować swoje 20. urodziny.

     Nocna Zmiana Bluesa to obecnie najpopularniejszy zespół bluesowy w Polsce. Tak jak Tadeusz Nalepa uznawany jest za ojca polskiego bluesa, tak NZB to najlepszy kontynuator tej tradycji. Istiona rola grupy w historii polskiego bluesa jest niepodważalna.
     Zespół pochodzi rodem z Torunia i w grodzie Kopernika będzie świętował swoje 20. urodziny. Jutro, na Bulwarze Filadelfijskim grupa wystąpi na darmowym, urodzinowym koncercie. Będzie im towarzyszyć Mira Kubasińska i Zbigniew Hołdys. O przypomnienie najważniejszych wydarzeń w życiu Nocnej Zmiany poprosiliśmy jej lidera Sławka Wierzcholskiego. Oto co powiedział:
     * Początek zespołu to rok 1982. Nocną Zmianę Bluesa stworzyła grupa ówczesnych studentów i licealistów. Swoje lokum znaleźliśmy w klubie studenckim Imperial. Szefem Imperialu był Grzegorz Grabowski, nasz dotychczasowy menadżer. Uważam, że zespół szybko osiągnął pozycję czołowej grupy bluesowej w Polsce. Pierwszy skład zespołu tworzyli: Krzysztof Mróz (kontrabas), Wojtek Gembala (gitara), Krzysztof Okupski (skrzypce, śpiew) i ja (wokal, harmonijka ustna i gitara).
     * Najprzyjemniejsze wspomnienia: Było ich zbyt wiele, by wymieniać. Mnóstwo wiąże się z Zimbabwe, w którym zostaliśmy wspaniale przyjęci i koncertowaliśmy w luksusowych warunkach. Pamiętam też świetne reakcje publiczności w kołchozie na Białorusi. Po występie dwa tysiące słuchaczy krzyczało: "maładcy, maładcy!" (zuchy, zuchy!).
     * Koncerty z gwiazdami: W 1996 roku menadżer odebrał telefon: na Jazz Jamboree przyjeżdza B.B. King, będzie kręcony o nim film, telewizja szuka zespołu, który pojawiałby się wszędzie tam gdzie gwiazda. 21 października powitaliśmy Króla na "Okęciu". Graliśmy "Caldonię", a on podszedł do nas i podśpiewał refren. Jako jedyni otrzymaliśmy zgodę na wejście do jego garderoby. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że wiosną 1996 roku, czyli dziesięć lat później spotkamy się z Królem ponownie. W 1992 roku zagraliśmy z wielkim Lousiana Red, jednym z najbardziej znanych współczesnych bluesmanów. Okazał się tytanem pracy. Nagraliśmy z nim niezłą płytę. Z innym gwiazdorem - Charliem Musselwhitem zagraliśmy w 1993. 11 marca 1996 roku na koncercie B.B. Kinga w Sali Kongresowej wystąpiliśmy jako support. Rzadko się zdarza, że tzw. "przedzespoły" bisują. A my bisowaliśmy 40 minut - zgodnie z oczekiwaniami publiczności. Dużym sukcesem był również występ w Norymberdze przed zespołem The Blues Brothers Band.
     * Występy w ciekawych miejscach: Oryginalnych miejsc było tyle, że aż trudno sobie przypomnieć. Chętnie wspominam koncert w brodnickim kasynie, gdzie graliśmy na imprezie z okazji mszy prymicyjnej jednego z tamtejszych księży. Wystąpiliśmy też na pogrzebie naszego kolegi motocyklisty. Pamiętam koncert na dachu Tor-Toru. To był nasz tysięczny występ i przyszło tyle ludzi, że ulica Bema została zablokowana. Do ciekawych należał koncert na statku pływającym po Wiśle. W pewnym momencie statek utknął na mieliźnie i noc musieliśmy spędzić na pokładzie. Oryginalnym doświadczeniem były popisy w kilku zakładach karnych.
     * Nieudane koncepcje artystyczne i występy: Zupełnie nietrafiona koncepcja to picie wódki przed koncertem. A jeśli chodzi o występ? Na przykład podczas zakończenia roku szkolnego w zespole szkół zawodowych w Poznaniu. Uczennice (przyszłe fryzjerki) myślały tylko o świadectwach.
     * Zainteresowania pozamuzyczne: Moja pasja to psy, zwłaszcza bojowe. Na początku miałem jamnika, który wabił się Piwej. W pewnym momencie kupiłem wymarzonego bulteriera. Niestety, Dudka trzeba było uśpić. Teraz mam drugiego bulteriera, którego nazwaliśmy Dudek II.
     ***
     Wczoraj o 19.00 w toruńskim Dworze Artusa została otwarta wystawa poświęcona historii Nocnej Zmiany Bluesa. Ekspozycja czynna będzie do 28 bm.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska