Na skutek wydarzenia jedna z osób podróżujących samochodem wypadła na zewnątrz, a druga była zakleszczona we wraku. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu do uwalniania ludzi zakleszczonych w aucie. Auto było mocno zniszczone. Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia, policja i straż pożarna. Na czas akcji ratunkowej zamknięto drogę.
- Do wypadku doszło około 23.00 - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. - Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 23-letnia kobieta zam. powiat tatrzański na łuku drogi najprawdopodobniej na skutek nadmiernej prędkości straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem, który następnie uderzył w krawężnik, znak drogowy, słup telekomunikacyjny, a na samym końcu w drzewa. W wyniku zderzenia 28-letni pasażer zam. powiat tatrzański doznał poważnych obrażeń ciała i przy pomocy służb ratunkowych musiał być uwolniony z pojazdu. Niestety po przewiezieniu do zakopiańskiego szpitala zmarł.
Kobieta z licznymi obrażeniami ciała została hospitalizowana. Podczas czynności badanie alkomatem wykazało, że kobieta jest trzeźwa niemniej jednak pobrano krew do dalszych badań. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz biegły z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego wykonując oględziny. Przyczyny wypadku poznamy po zapoznaniu się z opinią biegłego oraz po zakończeniu dochodzenia. Audi zaraz po zdarzeniu zostało poddane dodatkowym badaniom technicznym, które będą zapewne kontynuowane jeszcze w dniu dzisiejszym.
Apelujemy o rozsądek i rozwagę, gdyż nawet przy dobrych warunkach drogowych brak wyobraźni kończy się tragicznie!
