Konkursowi patronują ministerstwo transportu i budownictwa, zdrowia, główni inspektorzy ochrony środowiska i nadzoru budowlanego, konserwator zabytków i minister sportu. Gala odbyła się na Zamku Królewskim w Warszawie.
W leśnej głuszy
- Najpierw dostałem dyplom jako finalista konkursu - opowiada laureat. - Ale nogi się pode mną ugięły, gdy wyczytano, że mojej firmie przypadła główna nagroda.
Rożek dostał ją za wzorową realizację zbiorników retencyjnych z wykorzystaniem zmodernizowanych urządzeń piętrzących oraz za poprawę funkcjonowania ekosytemów przyrodniczych i polepszenie warunków hydrologicznych w leśnictwie Wiączyń. - Komisję ujęło chyba to, że nie był to żaden komercyjny projekt - opowiada Rożek. - W leśnej głuszy nie powstały kramy czy budki z piwem, tylko coś, co ma służyć tylko przyrodzie.
Teraz ekologia
Firma Hydro-Eko powstała w 1989 r. Do dziś kieruje nią jej założyciel Mirosław Rożek. Od początki zajmowała się robotami melioracyjnymi i hydrotechnicznymi, teraz ma także w swoim zakresie branżę ekologiczną. Wykonuje regulację rzek, buduje i modernizuje wały przeciwpowodziowe, wodociągi, kanalizację, obiekty retencji wodnej, świadczy prace na rzecz rolnictwa. Zatrudnia 50 osób, bazę ma w Plewnie w gminie Bukowiec.