Norweski inwestor ma pozwolenie na produkcję elektroniki w Grudziądzu [zdjęcia]

- Nasza kultura pracy jest podobna. Macie bardzo dobrą infrastrukturę, macie dobrych ludzi - mówił Mindaugas Sestokas, wiceprezes norweskiej Grupy Kitron argumentując dlaczego na budowę nowej fabryki podzespołów elektronicznych wybrano Polskę.

W czwartek odebrał pozwolenie na prowadzenie działalności w Grudziądzu, które przekazał Przemysław Sztandera, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Ten przekonywał: - Kujawsko-Pomorskie jest dobrym miejscem do inwestowania. Ma ogromny potencjał i mam nadzieję, że jako PSSE przyczynimy się, że zostanie on wykorzystany.

Na spotkanie w ratuszu zaproszono przedstawicieli największych firm funkcjonujących w mieście.

Norweska firma Kitron zainwestuje w Grudziądzu 65 mln zł

Grupa Kitron w ciągu pięciu lat zainwestować ma w Grudziądzu 65 mln zł i zatrudnić 400 techników oraz inżynierów. - To szansa, na powrót do miasta młodych, wykształconych ludzi, którzy z niego wyjechali w poszukiwaniu pracy -uważa Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.

Grudziądzką halę, jako deweloper, buduje firma Panattoni Europe. Wynajmować ją i prowadzić produkcję będzie spółka Iritula, która jest polską spółką Grupy Kitron.

Grupa Kitron ma już fabryki m.in. na Litwie i w Niemczech.