Chętnych do wypożyczenia sprzętu na przystani rzecznej nie brakuje, zwłaszcza w weekendy. - Zdarza się, że zainteresowani czekać muszą w kolejce, aż ktoś wróci z wycieczki, bo brakuje sprzętu - słyszymy na przystani.
Bo kajaków nie ma dużo. Nowych jest tylko 14, w tym trzy jedynki. Ten sprzęt ma największe wzięcie. Obowiązuje więc zasada - kto pierwszy ten lepszy. Jest też 9 kajaków nieco starszych. Swoje kajaki ma także na przystani Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle. Ich jednak też niewiele, tylko pięć i mają swoje lata. Wypożyczenie kosztuje 5 zł za godzinę.
Przeczytaj także: Przewędrował ponad 400 km wzdłuż Noteci. Maciej Boinski szykuje się na podbój Warty, też zimą
- Dla większych rodzin i grup są spore zniżki - zachęca Robert Szpara. To on, na zmianę z trzema innymi osobami, wypożycza sprzęt nakielanom. W sobotę zaplanowano spływ tzw. "Wodny spacer" z Zamościa do Nakła. Organizatorem spływu jest Starostwo Powiatowe w Nakle. Tam przyjmują zgłoszenia. To oferta bezpłatna. Kolejny spływ, tą samą trasą, odbędzie się 20 września.
Ale nie tylko kajakiem można popływać po Noteci. Z wojaży po Niemczech wrócił właśnie statek szkolny "Władysław Łokietek". Kapitan Grzegorz Nadolny zaprasza w weekend na pokład mieszkańców Nakła i powiatu.
W sobotę i niedzielę wybrać się można "Łokietkiem" w godzinny rejs po Noteci. Z przystani w Nakle statek wypłynie 19 bm. o godz. 12, 13.15, 14.30, 15.45, 17, 18.15 i 19.30, a następnego dnia o godz. 12, 13.15, 14.30, 15.45 i 17. Bilety normalny na rejs kosztuje 8 zł, uczniowski 4 zł. Młodsze dzieci wejdą na pokład za darmo.
Czytaj e-wydanie »