https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

NOWA SÓL. Dwaj młodzi mężczyźni w biały dzień, pod okiem kamery, zamknęli dziecko w bagażniku. Grozi im więzienie

Eliza Gniewek-Juszczak
Nowosolscy policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o pozbawienie wolności 9–latka, którego zamknęli w bagażniku samochodu.
Nowosolscy policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o pozbawienie wolności 9–latka, którego zamknęli w bagażniku samochodu. Lubuska Policja
- To był głupi żart. Ci dwaj mężczyźni to naprawdę fajne chłopaki - mówi mieszkaniec jednej z wsi pod Nową Solą i broni dwóch mężczyzn, którzy w bagażniku auta zamknęli dziecko. - 25 i 26-latek usłyszeli już zarzuty. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - informuje mł. asp. Renata Dąbrowicz - Kozłowska.

- Z informacji przekazanej przez Prokuratora Rejonowego w Nowej Soli wynika, że bezprawne pozbawienie wolności nieletniego nie miało związku z jakimkolwiek innym postępowaniem prowadzonym przez prokuraturę lub sąd. W każdym razie prokuratura nie posiada obecnie takiej wiedzy - poinformował w poniedziałek prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Prawie dwa tygodnie temu w jednej z wsi w powiecie nowosolskim dwóch mężczyzn w wieku 25 i 26 lat wsadziło dziewięcioletniego chłopca do bagażnika. Sytuacja trwała ok. 2 minut.

- To nie było porwanie tylko głupi żart - mówi jeden z mieszkańców wsi.

- To nie było porwanie tylko głupi żart - tłumaczy jeden z mieszkańców tej wsi, który zadzwonił do redakcji "GL". - Wszyscy lubią tego chłopca. Często mu kupują w sklepie lizaka czy chrupki. A ci mężczyźni to spokojne, fajne chłopaki. Pracują. Nikt się na nich nigdy skarżył.
Czytelnik tłumaczy, że wszyscy wiedzą, gdzie jest we wsi kamera. - Oni też wiedzieli, że wszystko będzie na monitoringu. Gdyby chcieli to dziecko porwać, to by z nim odjechali, a oni tylko tak zażartowali. To wszystko się wydarzyło w biały dzień i trwało tylko chwilę.

Jednemu z mężczyzn prokurator przedstawił zarzut użycia groźby. Mężczyzna miał grozić dziecku, że zrobi mu krzywdę, jeśli gdzieś zgłosi zamknięcie w samochodzie. Obu podejrzanym prokurator zarzucił pozbawienie wolności osoby nieporadnej z uwagi na wiek.

Dziewięciolatek nie został jeszcze przesłuchany.
– Przesłuchanie chłopca nastąpi zgodnie z przepisami przed sądem i prokurator złożył w tej sprawie wniosek - mówi prok. Fąfera. Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na czas jednego miesiąca.

- Zebrany w tej sprawie przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów zatrzymanemu 25 i 26-latkowi. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Najbliższy miesiąc mężczyźni spędzą w areszcie. W tej sprawie wszczęto śledztwo o czyn z art. 189§2a KK i 245 KK. Za pozbawienie wolności osoby nieporadnej ze względu na wiek grozi kara nawet do 12 lat więzienia - mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz - Kozłowska.

ZOBACZ TEŻ:
GORZÓW WLKP. Mieszkaniec Nowej Soli jednym ciosem zabił człowieka pod dyskoteką w Gorzowie. Grozi mu dożywocie

Kożuchów. Ekshumacje polskich żołnierzy z kampanii wrześniowej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Dlaczego dziecko nadal nie jest przesłuchane. Przez taki okres to każdy może przekabaci ta rodzinę i to dziecko co ma mówić. Sam fakt że nie zostało to zgłoszone odrazu na policję świadczy o tym że dziecku nic nie jest. Pewnie znał chłopaków i się ich nie bał skoro stał pod sklepem z nimi może najpierw trzeba się zastanowić co takie dziecko robiło tam bez opieki

G
Gość

Nie mówię że nie mają być ukarani ale kara więzienia to przesada. To już nie wiem to chyba w tym kraju mordercy i gwalciciele dostają mniejsze kary i ochronę w więzieniu bo zawsze uważa się ich za niepoczytalnych

G
Gość

Ludzie nie czytajcie takich głupot jak jest napisane że chłopak po wypuszczeniu po kilkunastu minutach poleciał do domu i(dobra?)mama od razu zgłosiła to na policję prawdą jest fakt że chłopak został wpuszczony z bagażnika gdzie siedział około nie całe 2minuty tak jest zabezpieczone nagranie monitoringu przez policję Rzecznik.Prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze podał taką wiadomość do Gazety Lubuskiej do której sam osobiście dzwoniłem i jest to prawdą dodając że chłopak po wyjściu z samochód dalej biegał jak mały cielak po łące bo po prostu nic mu się nie stało zastanawialiście się nad tym dlaczego niby taki(dobry?)ojciec nie wezwał od razu do chłopca karetki i nie zgłosił tego od razu na policję tylko dopiero po 2dniach przecież on w ciągu tych dwuch dni sam mógł chłopca stresować tym że krzyczał na niego czy budząc że snu szarpiąc

Następnie zwalić wszystko na chłopaków przecież chłopaki przeprosili za ten wybryk ale on postanowił

to zgłosić tylko nie wiem po co narobił tyle kłopotów chłopakom jak i ch rodzinie chłopaki siedzą w areszcie A brzdąc dalej jeździ tym małym rowerkiem po całej drodze bez opieki że strony matki i ojca z tego co nie raz widziałem to ten chłopak doprowadził by do wypadku i to śmiertelnego z jego wybrykami rowerem na drodze a rozpedzonym

na drodze autem osobowym czy tirem i mam nadzieje ze ktos sie jak najszybciej zainteresuje tą rodziną bo inaczej naprawdę dojdzie do tragedi

G
Gość

Tak to prawda ci dwaj chłopcy to naprawdę dobrzy chłopcy nigdy z nimi nie było kłopotów u nas na wiosce ani teraz ani w przeszłości nawet w szkołach jakie kończyli nie było z nimi problemów. Obydwaj od lat są pracownikami tutejszej Piekarni Jeżeli chodzi o wybryk do jakiego się dopuścili to myślę że to był tylko głupi żart z ich strony bo przecierz oni jak i cała tutejsza młodzież tego chłopczyka lubi choć nie ukrywam że jest to dziecko bardzo energiczne i wesołe które bardzo często przebywa pod sklepem Wracając do tego niby porwanie ludzie zastanówcie się jakie porwanie porostu wsadzili i wypuścili chlopczykowi nic się nie stało jest zdrowy i cały dalej jeździ tym swoim małym rowerkiem po całej drodze a nie jeden samochód już ostro chamowal bo było by nie szczęście zastanawialiście się nad tym może porostu on tym dwum chłopakom dokuczał wzywał mnie osobiście kiedyś wzywał jadąc rowerem pisząc ten post wierzę w to że mieszkańcy tej wsi uwierzą w nie winność chłopaków bo pomyślcie co przeżywają ich rodzice ja sam wierzę że Sąd da im wyrok w zawieszeniu

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska