https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowatorska metoda w grudziądzkim szpitalu. By zwalczyć raka!

DXC
Technik Joanna Prabucka pokazuje urządzenie, którym badani będą pacjenci korzystający z nowej metody leczenia raka
Technik Joanna Prabucka pokazuje urządzenie, którym badani będą pacjenci korzystający z nowej metody leczenia raka Szpital w Grudziądzu
W grudziądzkim szpitalu będą stosować nowatorską i bardzo drogą metodę leczenia nowotworów wątroby. Trwa kwalifikacja pacjentów gotowych na tę terapię.

Rak wcześnie wykryty może zostać wyleczony. Rak zaawansowany wymaga zaawansowanej i inteligentnej „broni” oraz celnych strzałów.

W grudziądzkim szpitalu będą celnie „strzelać” do wybranych nowotworów wątroby. Metoda jest kosztowna i nowatorska.

- W naszym regionie nikt jeszcze z niej nie korzystał. W kraju- nieliczne ośrodki medyczne - mówi Marek Nowak, dyrektor szpitala w Grudziądzu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Metoda, po którą sięga szpital, w słowniku medycznym nazywa się: radioembolizacja. Polega na wprowadzeniu do guza promieniotwórczych pierwiastków. Są to mikroskopijnej wielkości kuleczki. Ich zadaniem jest zamknięcie dopływu krwi - zawierającej tlen i inne mikroelementy odżywcze - do nowotworu. - Celem jest uduszenie raka - dodaje Marek Nowak.

- Ta metoda jest skuteczniejsza od tradycyjnego leczenia chemioterapią - podkreśla Wojciech Wolff, ordynator oddziału chirurgii onkologicznej szpitala w Grudziądzu. - Wydłuża życie śmiertelnie chorym pacjentom.

Szpital na przeprowadzenie zabiegów pozyskał grant badawczy od kanadyjskiej firmy działającej w branży medycznej. - O szczegółach grantu mówić nie mogę, ale chodzi o duże pieniądze - podkreśla Marek Nowak.

Gdyby nie to wsparcie, lecznicy nie byłoby stać na takie zabiegi, a Narodowy Fundusz Zdrowia ich nie refunduje.

Na tym etapie nowatorska metoda będzie wykorzystana w leczeniu pięciu pacjentów. Trwa ich wybór. Zanim zostaną zakwalifikowani do zabiegów, które mają rozpocząć się w kwietniu, muszą przejść gruntowne badania.

Chorzy, którzy są zainteresowani takim leczeniem, mogą zgłaszać się do sekretariatu oddziału chirurgii onkologicznej pod nr tel. 56 641 40 79.

- Jeśli szpital w Grudziądzu spełni wszystkie wymogi zagranicznego partnera, będzie mógł uczestniczyć w stałym programie leczenia poprzez radioembolizację - informują pracownicy lecznicy.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.
W programie między innymi o: skandalu podczas MP w Grudziądzu, szalonym rzucie w przerwie meczu we Włocławku i wypadku z udziałem czołgu w Bydgoszczy.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Szkoda tylko,że zwykłego usg w szpitalu nie można zrobić ze skierowaniem z poradni bo nie ma radiologów.
Odwołują umówione badania!
G
Gość

To na Ernestowicza były pieniądze? A miało być oszczędzanie.

G
Gość

O sukcesach szpitala pod dowództwem Nowaka i Malinowskiego wolałbym czytać z niezależnych źródeł, a nie to co on powie. Dla mnie wartość jego słów ma wartość "mniejszą niż zerową", tym bardziej teraz, po zatrudnieniu w szpitalu zwolnionego z Gazety wiodącego dziennikarza.

A
Aga

hehehehehe...I wy w to wierzycie? W najdroższą z metod leczenia raka za pieniadze jakiejs tam nie znanej nikomu firmy? Podziwiam...

c
cccc
Taki dobry szpital ,że nawet Nowak tu się nie leczy.
K
Kazik

Pięknie! Dawno nie było ze szpitala tak pozytywnej informacji. Gratuluję całemu zespołowi, lekarzom, dyrekcji i osobom, które dogadały ten kontrakt.

P
PACJENT
W dniu 17.03.2017 o 07:25, Max napisał:

I to mi się podoba wszyscy psiocza na Nowaka ale jakby nie on to dalej byśmy się leczyli w starym szpitalu w tym syfie z gronkowiec. No niestety te pieniądze się nie okocily trzeba było wziąć kredyt na ten cel,ale warto było ja z naszej szpitala jestem dumny.

Chciałbym wiedzieć, czy ta metoda jest już powszechnie stosowana, czy w naszym szpitalu będzie "ćwiczony" eksperyment medyczny ?

Wiadomo, że każdy ciężko chory człowiek będzie "chwytał" się każdej przysłowiowej deski ratunku.... Więc dopóki nie znamy odpowiedzi na zadane wyżej pytanie należałoby wstrzymać się z zachwytami dotyczącymi dokonań Pana dyrektora....

A jeśli chodzi o "dumę" z naszego szpitala, to zaiste wielki to powód do dumy zważywszy na czas oczekiwania do lekarzy specjalistów.Może "pochwalicie" się ile czasu trzeba czekać do poszczególnych specjalistów.

M
Max
I to mi się podoba wszyscy psiocza na Nowaka ale jakby nie on to dalej byśmy się leczyli w starym szpitalu w tym syfie z gronkowiec. No niestety te pieniądze się nie okocily trzeba było wziąć kredyt na ten cel,ale warto było ja z naszej szpitala jestem dumny.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska