Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe bloki a tuż za nimi... rzeka. Tu może dojść do tragedii!

Joanna Pluta
Mieszkańcy okolicznych bloków widok mają piękny, są tacy, którzy korzystają z dobrodziejstw płynącej po sąsiedzku rzeki. - Miejmy nadzieję, że wszyscy będą to robić rozsądnie - mówi Czytelnik
Mieszkańcy okolicznych bloków widok mają piękny, są tacy, którzy korzystają z dobrodziejstw płynącej po sąsiedzku rzeki. - Miejmy nadzieję, że wszyscy będą to robić rozsądnie - mówi Czytelnik Andrzej Muszyński
Za nowowybudowanymi blokami na wysokości ul. Łobżenickiej 4 płynie Brda. A jej brzeg nie jest w żaden sposób zabezpieczony.

- Niby tu jest płytko, przynajmniej przy zejściu do rzeki - mówi jeden z mieszkańców w miarę nowych bloków, które stoją przy ul. Karolewskiej i Łobżenickiej na bydgoskim Czyżkówku. - Ale z drugiej strony, jeśli jakimś sposobem zawędrują tu dzieci, to może być niebezpiecznie.

Zrobiło się ciepło i na pluskanie się w wodzie jest coraz więcej chętnych. - Mój syn ma zakaz zbliżania się do rzeki - mówi nasz rozmówca. - Ale widzę, że Brdzie raz po raz brodzą sobie dorośli. Zdarza się jednak, że widzę tam małych chłopców, dla których ten zielony teren jest idealnym miejscem zabaw. Boję się, że w końcu któryś z nich wpadnie do rzeki i popłynie z nurtem. A wtedy nie będzie trudno o tragedię.

Przeczytaj również: Młody człowiek w środku nocy chciał się wykąpać w Brdzie. Utonął

- Tyle się słyszy o wyławianych z Brdy. Jakoś nikomu nie przyszło jeszcze do głowy, żeby może postawić tutaj jakieś barierki - mówi dalej mieszkaniec Czyżkówka.

Zapytaliśmy o to w urzędzie miasta. - Do końca nie wiadomo, jaki jest podział tego terenu - odpowiada nam Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Rafała Bruskiego. - Część należy do miasta, część pewnie do spółdzielni mieszkaniowej. Jak dotąd nie mieliśmy żadnego zgłoszenia na ten temat.

- W myśl przepisów Prawa Wodnego 1,5 metra od linii brzegowej teren musi być pusty - mówi dalej rzeczniczka. - Nie postawimy więc tam żadnych bulwarów. Dostęp do brzegu musi być swobodny.

Stachowiak zapewnia jednak, że jeśli do miasta wpłyną takie wnioski lub prośby o zabezpieczenie tego terenu, wówczas wydział gospodarki komunalnej i ochrony środowiska przyjrzy się sprawie i spróbuje problem jakoś rozwiązać.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska