Po tym jak w atmosferze skandalu ze stanowiska odwołano Hannę Stępień, rada nadzorcza MPGN ogłosiła konkurs na nowego szefa spółki. Jak się dowiedzieliśmy, wygrał go Zenon Różycki. Zdaniem członków komisji przedstawił on najciekawszą koncepcję rozwoju spółki oraz najbardziej wnikliwy i racjonalny biznes plan. Funkcję prezesa obejmie pierwszego sierpnia. Jak zapewnia, jego pierwszym celem będzie "uspokojenie sytuacji w firmie".
- Mieszkańcy nie są pozytywnie nastawieni do spółki, i wcale się im nie dziwię. Jej wizerunek jest bowiem zły. Moim priorytetem będzie jego zmiana. Mam wiele pomysłów na usprawnienie funkcjonowania przedsiębiorstwa, podzielę się nimi na początku sierpnia - mówi Zenon Różycki, który pracował już w MPGN jako dyrektor ds. technicznych. Z pracy został wyrzucony przez Hannę Stępień, ówczesną prezes spółki.
- Otrzymałem wypowiedzenie mimo że swoje obowiązki wykonywałem bez zarzutu. Mogą to potwierdzić moi współpracownicy. Cieszę się, że znowu będę miał przyjemność z nimi pracować - dodaje szef miejskiej spółki.
Zenon Różycki na co dzień prowadzi firmę zajmującą się systemami alarmowymi.
