Zarząd grudziądzkich "Wodociągów" pozywa Andrzeja Wiśniewskiego, radnego PiS, szefa Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Grudziądza

Radny Andrzej Wiśniewski z Prawa Sprawiedliwości, szef Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Grudziądza, ma zdecydowane poglądy na temat sytuacji grudziądzkich "Wodociągów". Przed kilkoma dniami przedstawił je w programie "Uwagi warte" na antenie telewizji Spółdzielni Mieszkaniowej. Wcześniej, w sierpniu, swoją opinią dzielił się podczas konferencji prasowej radnych Prawa i Sprawiedliwości. Mówił wtedy m.in.:

• "(...) Wyprowadzono z Miejskich Wodociągów i Oczyszczalni 60 mln zł, zmuszając spółkę do wyemitowania 65 mln tzw. zielonych obligacji, które miały być niemal "ósmym cudem świata", a okazały się wielką klapą i których przyspieszony wykup wisi obecnie jak kamień młyński u szyi tej niedawno jeszcze perły w majątku komunalnym i który będzie topił spółkę przez najbliższe kilkanaście lat, a być może do jej zupełnego zatopienia".
• "Miasto wydoiło z tej kwitnącej spółki te pieniądze! Dzisiaj spółka, która była perłą w koronie majątku, który mógł być prawdziwą podstawą aby pomóc szpitalowi, generuje stratę i będzie ją generowała przez kilkanaście lat."

- To są oczywiste kłamstwa i oszczerstwa - mówił dziś (20 września), podczas konferencji prasowej Tomasz Pasikowski, prezes MWiO.

Pierwsze w Polsce zielone obligacje komunalne. Grudziądz ma pieniądze na gruntowną modernizację systemu wodnego i kanalizacyjnego!

Jak wynika z danych przedstawionych przez prezesa Pasikowskiego na lipiec bieżącego roku MWiO zanotowały zysk w wysokości 2,4 mln zł netto. Natomiast zadłużenie spółki na 18 września br. wynosi 40,1 mln zł, w porównaniu do 63,2 mln zł na koniec grudnia 2019 roku, kiedy MWiO kupiły kanalizację deszczową od miasta.

- Wypowiedzi pana przewodniczącego komisji rewizyjnej są kłamliwe i oszczercze. Już (w sierpniu - dop. red.) wezwaliśmy go do sprostowania, przeproszenia i wpłaty 2 tys. zł na WOŚP. Ponieważ nie było żadnej reakcji, więc - niestety - zmuszeni jesteśmy podjąć kroki sądowe. I to uczyniliśmy - powiedział Tomasz Pasikowski.

Zarząd Wodociągów, w imieniu spółki złożył prywatny akt oskarżenia przeciw Andrzejowi Wiśniewskiemu.

Prezes Pasikowski przypomina, że sprawę zakupu przez Wodociągi kanalizacji deszczowej od miasta, po doniesieniu radnego Wiśniewskiego badali biegli na zlecenie prokuratury, która ostatecznie umorzyła postępowanie ponieważ śledczy nie doszukali się znamion czynu zabronionego.

Biegli ocenili: grudziądzkie "Wodociągi" słono przepłaciły za kanalizację deszczową, którą kupiły od miasta. Prokuratura: - Winnych nie ma

Radny Andrzej Wiśniewski komentuje krótko: - To znana metoda: zastraszanie - mówi "Pomorskiej" przewodniczący komisji rewizyjnej rady miejskiej. I dodaje: - Spokojnie czekam na pozew.