Pracodawcy podkreślają, że nowe przepisy są niekorzystne i zapowiadają zwolnienia tych pracowników.
W sierpniu tego roku Komisja Europejska określiła zasady udzielania pomocy finansowej przez państwo pracodawcom zatrudniającym osoby niepełnosprawne.
Zdecydowała m.in., że dofinansowanie do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników nie może przekroczyć 75 proc. kosztów płacy (wynagrodzenie brutto oraz finansowane przez pracodawcę obowiązkowe składki: Emerytalnej, rentowej i wypadkowej, składek na Fundusz Pracy oraz Gwarantowany Fundusz Świadczeń Pracowniczych).
Polski rząd miał czas do końca roku na dostosowanie obecnych przepisów do zaleceń unijnych. Wczoraj Senat przyjął ostateczną wersję znowelizowanej ustawy, która obowiązywać ma od 1 stycznia przyszłego roku (ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta).
Zmiany dotyczą przede wszystkim wysokości dofinansowań. Zdaniem pracodawców nowe przepisy są dla nich niekorzystne. - Dofinansowanie będzie niższe niż obecne, ponieważ nie przekroczy 75-procent kosztów płacy - mówi prawnik Małgorzata Tylewicz z Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. - Poza tym od przyszłego roku pracodawca nie będzie mógł się już ubiegać o refundację składek na ubezpieczenie społeczne jako odrębnej formy wsparcia. Taka sytuacja może doprowadzić do redukcji zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
