Po zakupach w Trójmiejskim Salonie Mundurowym, gdzie chojniccy strażnicy miejscy zaopatrzyli się w nowe elementy umundurowania za 15 tys. zł, teraz doczekają się nowego pojazdu. Będzie to citroen berlingo, który zastąpi swojego poprzednika tej samej marki. Nowy samochód straży miejskiej na pewno będzie się rzucał w oczy mieszkańców, gdyż będzie on w nowych - zgodnych z ustawą - kolorach. A to dlatego, że jest to pojazd nowy fabrycznie. Zgodnie z ustawą będzie on więc w barwach srebrnych z pasem odblaskowym w postaci żółto-granatowej szachownicy oraz umieszczonym poniżej wyróżniającym odblaskowym pasem granatowym. Nowe auto kosztowało 62 tys. zł brutto. W ciągu najbliższych dwóch tygodni dostarczy je salon Drewnikowski.
- Cieszymy się i dziękujemy radnym, że widzą nasze potrzeby - mówi komendant straży miejskiej Tadeusz Rudnik. A jak się okazało, wczoraj strażnicy wyjechali "na miasto" po raz pierwszy w tym sezonie na rowerach. Chcą na początku sezonu szczególnie zwracać uwagę na innych rowerzystów, którzy często świadomie lub nie łamią przepisy i zachowują się niebezpiecznie. - To będzie dla nas priorytet. Rowerzyści nagminnie łamią przepisy i chcemy ich uświadamiać - mówi Rudnik. Komendant zwraca uwagę, że rowerem może tak naprawdę jeździć każdy, a niestety, nie każdy zna się na przepisach lub nie zwraca uwagi na znaki, co może skutkować niebezpiecznymi zdarzeniami.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje