W stołówce przy Toruńskiej obiady je teraz 226 bydgoszczan (a może być jeszcze więcej). To podopieczni wytypowani przez ośrodek pomocy społecznej.
Przeczytaj także:Pobyć z ludźmi chociaż od święta, czyli Wigilia samotnych i bezdomnych w Bydgoszczy
Ta jadłodajnia już teraz pomieści cztery razy więcej ludzi niż dotychczasowa, przy MOPS na Ogrodowej.
4,20 złotych i jesz
- Obiad kosztuje średnio 4,20 złotych - mówi Renata Dębińska, dyrektorka MOPS. - My opłacamy posiłki.
W sumie w całym zeszłym roku MOPS objął dożywianiem prawie 14 tysięcy mieszkańców miasta. Ponad połowa to dorośli. Pozostałe osoby to dzieci w szkołach i przedszkolach.
- Z samych jadłodajni w całym zeszłym roku korzystało ponad 4400 mieszkańców miasta - dodaje pani dyrektor.
Pracownicy socjalni typują podopiecznych, a ci udają się wtedy na darmowe obiady do stołówki MOPS lub jadłodajni należących do organizacji pozarządowych współpracujących z MOPS. To np. Caritas lub Polski Czerwony Krzyż. Teraz z tej drugiej opcji korzysta prawie 330 mieszkańców Bydgoszczy.
Zasiłek i do sklepu
Klienci opieki społecznej korzystają także z zasiłków celowych na zakup żywności. - Takich osób tylko w zeszłym roku było blisko 8 tysięcy - informuje Dębińska.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »