https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Noworodek w oknie życia u sióstr elżbietanek. Chłopczyk był zawinięty tylko w ręcznik [wideo]

PL
Pawełek i pielęgniarka Ewa Nadzieja
Pawełek i pielęgniarka Ewa Nadzieja fot. Piotr Bilski
Pierwsze dziecko w Oknie Życia im. bł. Marii Merkert sióstr elżbietanek w Grudziądzu przy ul. Mikołaja z Ryńska.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Nowonarodzony chłopiec, nazwany przez siostry Pawełkiem, nie miał na sobie żadnych ubranek i był jedynie zawinięty w ręcznik. Chłopiec został natychmiast przewieziony na oddział Neonatologiczny do Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr Władysława Biegańskiego w Grudziądzu.

Do sprawy wrócimy.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Iza
Dobrze , z dwojga złego , że te okna życia powstają przynajmniej matki przestaną mordować dzieci.
j
ja 27
W dniu 18.12.2009 o 14:32, dziecko napisał:

Jestem oburzona że w internecie pokazuje sie to dziecko i tyle sie o nim rozmawia przecież to ma być anonimowe. Dlaczego Szpital wyraził zgde na filmik? Okno ma swoją funkcję do spełnienia jednak niektórzy zrobią sensację niezastanawiąjąc sie co dalej . Naprawdę przemyślcie ....



Anonimowa ma być osoba która zostawia to dziecko. I ona takowa została.
d
dziecko
Jestem oburzona że w internecie pokazuje sie to dziecko i tyle sie o nim rozmawia przecież to ma być anonimowe. Dlaczego Szpital wyraził zgde na filmik? Okno ma swoją funkcję do spełnienia jednak niektórzy zrobią sensację niezastanawiąjąc sie co dalej . Naprawdę przemyślcie ....
J
Jędrek
Nie rozumiesz. Jak GO tam zostawiła to w/g prawa jest wszystko w porządku..... Nastąpił finał sprawy. Gorzej z sumieniem..
B
Benek
MATKA POLKA, KATOLICZKA - ZOSTAWIŁA TO DZIECKO....
G
Gość
W dniu 17.12.2009 o 19:16, tel napisał:

A nie pomyśleliście o tym, że może ten artykuł jest po to, by szukać rodziców dla maluszka??? Na pewno się ktoś nim zainteresuje po przeczytaniu tego artykułu. Tak jest o wiele łatwiej!Chetnych rodziców dla tak maleńkiego dziecka jest "na pęczki". Ze znalezieniem rodziny dla starszych dzieci bywa gorzej. Ukłony dla tej kobiety (zdeterminowanej, pewnie w trudnej sytuacji), że zamiast wyskrobać- urodziła. Chętni do pokochania Pawełka znajdą się i to szybko.

~gosia~
Myślałam i o tym, ale do końca się z tym nie zgodzę. Jeśli ktoś się stara o dziecko i pragnie je pokochać, to setki dzieci czeka na adopcję. Takiej decyzji nie powinno się podejmować pod wpływem impulsu. Dziecko nie jest towarem, które potrzebuje reklamy. Lepiej niech dłużej Maluszek poczeka na przyszłych Rodziców, ale trafi w odpowiedzialne ręce...
t
tel
A nie pomyśleliście o tym, że może ten artykuł jest po to, by szukać rodziców dla maluszka??? Na pewno się ktoś nim zainteresuje po przeczytaniu tego artykułu. Tak jest o wiele łatwiej!
m
mama amelki
Robicie sensacje bo co pierwsze dziecko ktos zostawil w tym oknie , i oby ostatnie .
Ten maluszek bedzie mial dobrze jak zajmie sie nim ta pani pielegniarka bo ma nazwisko NADZIEJA widac to ona musiala go wziazc
Powodzenia dla tego maluszka
j
ja_mama
W dniu 17.12.2009 o 16:57, ~gosia~ napisał:

Uważam za bardzo niestosowne prezentowanie publicznie dziecka, które zostało oddane. Po to stworzono Okno Życia, aby te dzieci miały szansę na życie a nie po to, żeby ich jak zabawki na wystawie prezentować. Niejedna szczęśliwa mama nie życzyłaby sobie, aby Redaktorzy używali wizerunku ich dziecka. Czy dziecko, którego mama skorzystała z Okna Życia jest gorsze? Nie ma żadnych praw? Czy gdyby Redaktorzy wspomnieli tylko na stronie o tym, że Okno Życia uratowało życie dziecka, czy wówczas artykuł byłby mniej interesujący? Miej sensacji byłoby?



zgadzam sie w calej rozciaglosci.... najgorsze jest to, ze byc moze takie zachowanie spowoduje, ze ktos kto chce skorzystac z Okna Zycia po tym zajsciu moze z tego zrezygnowac, a skutek moze byc tragiczny....
~gosia~
*Mniej sensacji byłoby? /przepraszam, w poście wyżej przytrafiła mi się literówka/
~gosia~
Uważam za bardzo niestosowne prezentowanie publicznie dziecka, które zostało oddane. Po to stworzono Okno Życia, aby te dzieci miały szansę na życie a nie po to, żeby ich jak zabawki na wystawie prezentować. Niejedna szczęśliwa mama nie życzyłaby sobie, aby Redaktorzy używali wizerunku ich dziecka. Czy dziecko, którego mama skorzystała z Okna Życia jest gorsze? Nie ma żadnych praw? Czy gdyby Redaktorzy wspomnieli tylko na stronie o tym, że Okno Życia uratowało życie dziecka, czy wówczas artykuł byłby mniej interesujący? Miej sensacji byłoby?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska