Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O Izbę Regionalną w Świeciu mieszkańcy walczyli już w XIX wieku

(aga)
Jakub Stelągowski, kierownik Izby Regionalnej w Świeciu i najstarszy eksponat - łódź datowana na X/ XI wiek.
Jakub Stelągowski, kierownik Izby Regionalnej w Świeciu i najstarszy eksponat - łódź datowana na X/ XI wiek. Andrzej Bartniak
O Izbę Regionalną w Świeciu mieszkańcy walczyli już w XIX w., jednak miejsce lokalnej pamięci powstało dopiero w 2002 roku.

Magister Łukasz Kempiński, wkrótce doktor historii, a także nauczyciel tego przedmiotu w Gimnazjum nr 1 w Świeciu, wie wszystko o naszej Izbie Regionalnej. Opowiadał o niej podczas konferencji naukowej w Słupsku: - Konieczność opisania pierwszych znalezisk zrodziła się w Świeciu już pod koniec XIX w. po wykopaliskach w obrębie szpitala psychiatrycznego. Archeolodzy znaleźli miecze, groty, ostrogi i topory. Niestety, wiele z tych przedmiotów, przez brak muzeum w Świeciu, przekazano do Gdańska.

Więcej wiadomości ze Świecia na www.pomorska.pl/swiecie.
W międzywojniu o muzeum w Świeciu zabiegał kolekcjoner Leon Kowalski, wspierany przez ks. Władysława Łęgę. Jednak mimo wielu starań, dopiero latem 1969 r., gdy na terenie szpitala odkryto warsztat garncarza z ceramiką datowano na XIII-XIV wiek, wydzielono w szpitalu zalążek muzeum, czyli pokoik, w którym dokumentowano prace wykopaliskowe. - I tak było do 1 lutego 2002 r., bo dopiero wtedy nastąpiło oficjalne otwarcie naszej Izby - uzupełnia Łukasz Kempiński. - W nieco ponad dziesięcioletniej działalności Izbie udało się zgromadzić wiele eksponatów. Największy zbiór pozostawił po sobie Jan Kamiński. Trudno wskazać kogoś bardziej zasłużonego w popularyzacji historii i tradycji miasta. Niestety, nie doczekał otwarcia Izby. Zmarł 26 sierpnia 1999 r.

Oprócz Jana Kamińskiego, zasoby Izby uzupełnili także Józef Grochocki z Drzycimia, Zdzisław Erdman i prof. Maria Pająkowska-Kensik ze Świecia. - Nieoceniony jest też wkład mieszkańców, którzy przynoszą do Izby ciekawostki przypadkowo odkryte na strychu - dorzuca Kem-piński.
Regularnie wraca temat przekształcenia Izby w muzeum. Wątek ten pojawił się już na etapie jej tworzenia i za każdym razem towarzyszy mu podobna dyskusja: - Zwolennicy muzeum argumentują, że byłoby instytucją kulturalną, z ochroną prawną i możliwością pozyskania funduszy z ministerstwa. Przeciwnicy wskazują, że spełnienie wymogów dotyczących muzeum byłoby zbyt kosztowne i gdyby nawet się to udało, muzeum znalazłoby się w długiej kolejce oczekujących na fundusze. Natomiast finansowanie z budżetu gminy zapewni Izbie płynność działania - mówi Kempiński.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska