O przyjęciu dziecka do przedszkola w Toruniu decydują punkty

Cofnięcie sześciolatków ze szkół podstawowych do przedszkoli w całym kraju zaowocowało problemami z miejscami dla najmłodszych dzieci. Temu łatwemu do przewidzenia trendowi nie oparł się też Toruń.

Na początku maja prezydent miasta Michał Zaleski ogłosił, że podczas wiosennej elektronicznej rekrutacji do przedszkoli nie dostało się 192 dzieci. Zdecydowana większość z nich - bo aż 139 maluchów - to trzylatki. Już wówczas zapowiedziano, że dzięki staraniom urzędników, miejsc nie powinno zabraknąć dla żadnego chętnego dziecka.

Wcześniej przeprowadzono skrupulatną analizę warunków lokalowych w niemal wszystkich budynkach służących celom oświatowym. Jak mówili nam rodzice dzieci, na nowe oddziały dla maluchów adaptowane będą nawet składziki na szczotki.

Remonty i przebudowy zaplanowano m.in. w Szkołach Podstawowych nr 1, 11, 32, Zespołach Szkół nr 5, 14, 16 i 31 oraz w Przedszkolach Miejskich nr 10, 11 i 13. Dodatkowo ogłoszone zostały przetargi na rozbudowę przedszkoli przy ulicach Bażyńskich i Chabrowej.

W poniedziałek rozpoczęła się uzupełniająca rekrutacja do przedszkoli miejskich i oddziałów przedszkolnych w szkołach. Te pierwsze dysponują 217 miejscami ( 207 miejsc dla 3-latków, 2 miejsca dla 4-latków i 8 miejsc 6-latków). W oddziałach przedszkolnych w podstawówkach są 133 miejsca, w tym 34 dla 3-latków.

Ważną dla rodziców informacją jest ta, że uzupełniający nabór odbywa się za pomocą systemu elektronicznego, czyli przez rejestrację w sieci na stronie: torun.przedszkola.vnabor.pl.

Zasady się nie zmieniają: rodzice mają prawo ubiegać się o przyjęcie dziecka maksymalnie do pięciu przedszkoli, a wniosek muszą złożyć w placówce pierwszego wyboru. Termin upływa w piątek, 10 czerwca. Listy przyjętych wywieszone zostaną 1 lipca.

Przy kwalifikacji do przedszkoli pod uwagę brane są kryteria ustawowe i lokalne. Kryteria ministerialne pierwszeństwo dają m.in. rodzicom samotnie wychowującym dzieci, maluchom z pieczy zastępczej oraz rodzinom wielodzietnym.

Kilkuset nauczycieli w Kujawsko-Pomorskiem straci pracę od września

Są też zasady opracowane przez toruński samorząd. Do zdobycia jest 126 punktów. Najwyżej punktowane jest zamieszkiwanie w Toruniu i płacenie podatków w tutejszym urzędzie skarbowym (64 punktów).

Połowę tego dostać można dokumentując stałe zatrudnienie bądź naukę w trybie dziennym. Liczy się deklaracja rodziców, że dziecko będzie spędzać w placówce co najmniej osiem godzin dziennie. Ważna jest również lokalizacja placówki.

- Zależy mi na publicznym przedszkolu, bo jest dwa razy tańsze niż prywatne. Nie chcę płacić 500 złotych miesięcznie, skoro mogę zapłacić 250 zł - mówi Ewa, mama 3-letniego Franka. - W pierwszym etapie rekrutacji nas odrzucono, bo mieliśmy za mało punktów. Wierzę, że teraz się uda.