1 z 16
Przewijaj galerię w dół
Działania po wypadku w Szubinie, gdzie nastąpił wyciek...
fot. Dariusz Bloch/Pożar w Dolinie Śmierci

Działania po wypadku w Szubinie, gdzie nastąpił wyciek żrącego toluenu, były jedną z największych akcji straży w tym roku w regionie. Uczestniczyło w niej 102 strażaków z 39 zastępów. Ale w ostatnich miesiącach strażacy walczyli też z żywiołem gasząc też największe od lat pożary.

Strażacy pracowali na miejscu wypadku w Szubinie ponad dwie doby. Dopiero po takim czasie udało się przywrócić ruch samochodów, choć walka z zagrożeniem skażenia ziemi przez toksyczny toluen, który wyciekł z cysterny (po zderzeniu dwóch ciężarówek) - trwa.

Działania po wypadku, do którego doszło 26 kwietnia pod Bydgoszczą, to jedna z największych akcji w tym roku. Brało w niej udział 102 strażaków.

- Na miejscu pracowali strażacy 39 zastępów - mówi kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - W tym 31 zastępów PSP i 8 Ochotniczej Straży Pożarnej.

Działali między innymi specjaliści z grupy chemicznej z Bydgoszczy z JRG nr 2 w Fordonie. To nie jedyna jednostka w regionie, która została powołana do walki z zagrożeniami chemicznymi.

- Mamy w województwie kilka grup specjalistycznych - wylicza kpt. Piętak.

- W samej tylko Bydgoszczy działają takie trzy. Poza chemikami są również specjaliści z grupy ratownictwa wysokościowego. Ci strażacy zdobywają najlepsze wyniki na zawodach ratowników, są wielokrotnymi drużynowymi i indywidualnymi mistrzami Polski w ratownictwie wysokościowym. Poza tym działa w Bydgoszczy grupa wodno-nurkowa.

Strażacy z JRG-2 w Bydgoszczy jako jedna z niewielu jednostek w Polsce mają specjalistyczne detektory systemu RAPID, które służą do wykrywania zagrożeń związkami chemicznymi w chmurze (np. dymu).

Urządzenie jest zamontowane na samochodach land rover i działa w podczerwieni. Przy sprzyjających warunkach można za pomocą tego systemu wykrywać zagrożenia gazami z odległości nawet 5 kilometrów.

We Włocławku natomiast działają zespoły chemiczny i ratownictwa wodnego. W Chełmży - specjalistyczna grupa poszukiwawcza. W Kujawsko-Pomorskiem są również dwa zespoły ratownictwa technicznego: Kujawy - składającą się ze strażaków z jednostek we Włocławku i Żninie oraz Toruńską - którą tworzą specjaliści z Torunia i Świecia.

2 z 16
Strażacy pracowali na miejscu wypadku w Szubinie ponad dwie...
fot. Nasze Białe Błota/Pożar karczmy w Białych Błotach

Strażacy pracowali na miejscu wypadku w Szubinie ponad dwie doby. Dopiero po takim czasie udało się przywrócić ruch samochodów, choć walka z zagrożeniem skażenia ziemi przez toksyczny toluen, który wyciekł z cysterny (po zderzeniu dwóch ciężarówek) - trwa.

Działania po wypadku, do którego doszło 26 kwietnia pod Bydgoszczą, to jedna z największych akcji w tym roku. Brało w niej udział 102 strażaków.

- Na miejscu pracowali strażacy 39 zastępów - mówi kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - W tym 31 zastępów PSP i 8 Ochotniczej Straży Pożarnej.

Działali między innymi specjaliści z grupy chemicznej z Bydgoszczy z JRG nr 2 w Fordonie. To nie jedyna jednostka w regionie, która została powołana do walki z zagrożeniami chemicznymi.

- Mamy w województwie kilka grup specjalistycznych - wylicza kpt. Piętak.

- W samej tylko Bydgoszczy działają takie trzy. Poza chemikami są również specjaliści z grupy ratownictwa wysokościowego. Ci strażacy zdobywają najlepsze wyniki na zawodach ratowników, są wielokrotnymi drużynowymi i indywidualnymi mistrzami Polski w ratownictwie wysokościowym. Poza tym działa w Bydgoszczy grupa wodno-nurkowa.

Strażacy z JRG-2 w Bydgoszczy jako jedna z niewielu jednostek w Polsce mają specjalistyczne detektory systemu RAPID, które służą do wykrywania zagrożeń związkami chemicznymi w chmurze (np. dymu).

Urządzenie jest zamontowane na samochodach land rover i działa w podczerwieni. Przy sprzyjających warunkach można za pomocą tego systemu wykrywać zagrożenia gazami z odległości nawet 5 kilometrów.

We Włocławku natomiast działają zespoły chemiczny i ratownictwa wodnego. W Chełmży - specjalistyczna grupa poszukiwawcza. W Kujawsko-Pomorskiem są również dwa zespoły ratownictwa technicznego: Kujawy - składającą się ze strażaków z jednostek we Włocławku i Żninie oraz Toruńską - którą tworzą specjaliści z Torunia i Świecia.

3 z 16
Strażacy pracowali na miejscu wypadku w Szubinie ponad dwie...
fot. Tomasz Pietraszak/Pożar karczmy w Białych Błotach

Strażacy pracowali na miejscu wypadku w Szubinie ponad dwie doby. Dopiero po takim czasie udało się przywrócić ruch samochodów, choć walka z zagrożeniem skażenia ziemi przez toksyczny toluen, który wyciekł z cysterny (po zderzeniu dwóch ciężarówek) - trwa.

Działania po wypadku, do którego doszło 26 kwietnia pod Bydgoszczą, to jedna z największych akcji w tym roku. Brało w niej udział 102 strażaków.

- Na miejscu pracowali strażacy 39 zastępów - mówi kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - W tym 31 zastępów PSP i 8 Ochotniczej Straży Pożarnej.

Działali między innymi specjaliści z grupy chemicznej z Bydgoszczy z JRG nr 2 w Fordonie. To nie jedyna jednostka w regionie, która została powołana do walki z zagrożeniami chemicznymi.

- Mamy w województwie kilka grup specjalistycznych - wylicza kpt. Piętak.

- W samej tylko Bydgoszczy działają takie trzy. Poza chemikami są również specjaliści z grupy ratownictwa wysokościowego. Ci strażacy zdobywają najlepsze wyniki na zawodach ratowników, są wielokrotnymi drużynowymi i indywidualnymi mistrzami Polski w ratownictwie wysokościowym. Poza tym działa w Bydgoszczy grupa wodno-nurkowa.

Strażacy z JRG-2 w Bydgoszczy jako jedna z niewielu jednostek w Polsce mają specjalistyczne detektory systemu RAPID, które służą do wykrywania zagrożeń związkami chemicznymi w chmurze (np. dymu).

Urządzenie jest zamontowane na samochodach land rover i działa w podczerwieni. Przy sprzyjających warunkach można za pomocą tego systemu wykrywać zagrożenia gazami z odległości nawet 5 kilometrów.

We Włocławku natomiast działają zespoły chemiczny i ratownictwa wodnego. W Chełmży - specjalistyczna grupa poszukiwawcza. W Kujawsko-Pomorskiem są również dwa zespoły ratownictwa technicznego: Kujawy - składającą się ze strażaków z jednostek we Włocławku i Żninie oraz Toruńską - którą tworzą specjaliści z Torunia i Świecia.

4 z 16
Grupy specjalistyczne w PSP są tworzone ze strażaków, którzy...
fot. Łukasz Szalkowski/Pożar lasu w Dubielnie

Grupy specjalistyczne w PSP są tworzone ze strażaków, którzy mają już za sobą służbę w innych jednostkach.

Wszystkich strażaków zawodowych (czyli służących w Państwowej Straży Pożarnej) w Kujawsko-Pomorskiem jest ponad 1600.

- Każdy strażak przechodzi najpierw szkolenie w zakresie reagowania i zwalczania rozmaitych zagrożeń - wyjaśnia kpt. Arkadiusz Piętak. - Dopiero później odbywa szkolenie specjalistyczne, w którym zdobywa umiejętności w zakresie walki z konkretnym rodzajem zagrożenia, np. z ratownictwa wysokościowego - dodaje.

Największe wyzwania

Akcja w Szubinie, na krajowej „5” nie była jedynym dużym wyzwaniem dla strażaków w ostatnim czasie. W połowie kwietnia w bydgoskim Fordonie w rejonie Doliny Śmierci wybuchł gigantyczny pożar.

Ogień strawił około 30 ha lasu. A w kolejnym pożarze, 23 kwietnia w rejonie Dubielna w powiecie świeckim ogień rozprzestrzenił się aż na ponad 40 ha.

Jednym z największych i najgroźniejszych zdarzeń, do którego doszło w naszym regionie w ubiegłym roku - był pożar składowiska odpadów we Wszedniu pod Mogilnem.

Pod koniec maja 2018 roku zapłonęło tam ponad 800 000 ton śmieci. Był to jeden z gigantycznych pożarów, które wybuchły w różnych miejscach Polski wiosną i latem 2018 roku. W akcji gaszenia pożaru we Wszedniu uczestniczyło ponad 140 strażaków z 40 jednostek.

Inną akcją, w którą również zaangażowane były ogromne siły Państwowej Straży Pożarnej, było gaszenie ognia na składowisku paliw alternatywnych w Łabiszynie.

Pozostało jeszcze 11 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Katastrofa w końcówce! Astoria nie będzie świętować w Bydgoszczy - tak kibicowaliście

Katastrofa w końcówce! Astoria nie będzie świętować w Bydgoszczy - tak kibicowaliście

Tak wygląda teraz Młyn Górny w Grudziądzu. Powstać tu ma "Młyn Energii". Mamy zdjęcia

Tak wygląda teraz Młyn Górny w Grudziądzu. Powstać tu ma "Młyn Energii". Mamy zdjęcia

Auto zatrzymało się do góry kołami! Groźnie wyglądający wypadek niedaleko Grudziądza

Auto zatrzymało się do góry kołami! Groźnie wyglądający wypadek niedaleko Grudziądza

Zobacz również

Katastrofa w końcówce! Astoria nie będzie świętować w Bydgoszczy - tak kibicowaliście

Katastrofa w końcówce! Astoria nie będzie świętować w Bydgoszczy - tak kibicowaliście

Auto zatrzymało się do góry kołami! Groźnie wyglądający wypadek niedaleko Grudziądza

Auto zatrzymało się do góry kołami! Groźnie wyglądający wypadek niedaleko Grudziądza