Oblicza metalu

     Marcin z Bydgoszczy napisał: "Po przeczytaniu artykułu zatytułowanego "Dźwięki z krainy mroku", dopadły mnie dziwne, ale w większym przypadku pozytywne moce. _Jedno, z czym się nie zgodził, to sprawa dotycząca metali i satanistów. Ludzie oszukują sami siebie mówiąc, że sataniści nie słuchają muzyki metalowej (chodzi mi tu o black metal, ale inne zespoły też mają teksty o podłożu satanistycznym lub antychrześcijańskim (...).
     Winna muzyka?
     Marcin wspomina też o stylu bycia metali. O ile sam preferuje ubiór w typie: czarne skórzane spodnie i czarna bluza z logo, nosi długie włosy i bródkę, robi to, bo w tym czuje się dobrze. Ale "metal nie musi ubierać się tak jak tradycja nakazuje, tylko jak każdy inny gostek z ulicy. Teraz coś dla tych, którzy zaczynają czuć klimat supermuzyki: nie martwcie się uwagami kierowanymi pod Waszym adresem lub muzyki której słuchacie, waszymi poglądami, stylem bycia, nie martwcie się rodzicami, z czasem się przyzwyczają (z uśmiechem na twarzy wspominam czasy, kiedy to płyty i gazety chowałem w różnych miejscach przed zniszczeniem i krucjatą w piecu) bądźcie cierpliwi i nic na siłę. (...) Pozdrowienia dla przeciwników jak i zwolenników mojego listu, oraz czarnej braci z Bydgoszczy i kraju.
     Odpowiedź
     Odezwał się też Jacek z Szubina, który odpowiada na krytykę zawartą w innych listach: **_Do Piotra z Dobrzejewic: jeśli uważasz że te zespoły są za lekkie to twój problem, słuchaj sobie czego chcesz, ale chyba nie zaprzeczysz, że: Sepultura, Metallica, In Flames, Children Of Bodom to metal (...). Pamiętaj, że to nie jest tak, że to co cięższe jest lepsze. I powinieneś wiedzieć, że muzyka którą uważasz za zbyt lekką (...) to klasyka i źródło wszystkiego co później powstało, wszak bez rocka nie byłoby metalu dzisiaj.
     Do Lutka: Owszem, w dziedzinie hip hopu jestem laikiem, ale jestem w stanie w 5 minut stworzyć kawałek, który Ty będziesz słuchać przez pięć lat bo to będzie świetna rymowanka, natomiast Ty nie zagrasz nic na gitarze, a nie wspomnę już o czymś co miałoby się spodobać innym ludziom. (...), to że Ci się nie podoba ta muza to Twoja sprawa, a ja po prostu nie trawię hip hopu i już. Ale jak Cię to bawi to twórz dalej, ale wiedz że nie wszyscy uważają, że są cool, gdy mają spodnie z krokiem w kolanach i palą faje.
     Aha, i jeszcze jedno. Piotr z Dobrzejewic chciałby dodać, że Slayer, KAT, Venom, Death to zespoły metalowe, natomiast nie należy do nich Slipknot. Stąd sprzeciw autora listu wobec ludzi noszących naszywki z nazwą tej kapeli i mianujących się metalami.
     Dziękujemy za listy i czekamy na następne opinie. Niestety, brak miejsca nie pozwala przytaczać ich w całości. Jeśli chcielibyście w następnym "Po dzwonku" przeczytać o czymś, co Was fascynuje, obojętnie, czy jest to muzyka, rodzaj sportu, książki czy filmy, dajcie znać. Napiszcie o swojej pasji, przybliżcie ją innym. Nasz adres: Gazeta Pomorska, "Po dzwonku", ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz**, lub: [email protected].