- Wrzucam do koszyka dokładnie tyle towaru, ile potrzebuję, choć pamiętam, że jeszcze dwa lata temu kupowałam sporo na zapas - zdradza Janina Jarzembińskaz Bydgoszczy. - I też częściej zdarza mi się, że idę na zakupy z kartką, by nie wydawać pieniędzy na niepotrzebne artykuły. To ma również inny plus, mniej psuje się w lodówce.
Takich klientów przybywa. Efekt? Maj jest pierwszym miesiącem w tym roku, gdy przyszedł czas nie tylko na stabilizację, ale w końcu również na obniżki.
Jak wynika z badań portalu dlahandlu.pl, tańsze - niż w kwietniu - produkty oferują np. Real, Tesco czy Auchan, zaś te same ceny utrzymały się Kauflandzie czy Carrefourze.
Zawsze wiosną jedzenie jest tańsze
Portal ten - już tradycyjnie każdego miesiąca - bierze pod lupę 50 najczęściej kupowanych artykułów, m.in.: chleb, bułki, kawę, herbatę, masło, olej, mleko, jogurty, sery, mąkę, cukier, sól, makarony czy mięso i wędliny, soki czy nawet piwo.
I tak np. koszyk z 50 artykułami w Auchan kosztował w kwietniu 252 zł, teraz jest mniej, bo 225 zł, w Tesco było 286 zł, jest 271 zł.
- Zawsze o tej porze roku ceny żywności spadają - czytamy również w najnowszym raporcie Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Choć eksperci z tego instytutu podkreślają, że, gdyby nie zbliżające się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej Euro 2012, obniżki byłyby jeszcze bardziej widoczne niż choćby przed rokiem.
Przewidują także, że w tym roku nadal będzie spadać w Polsce konsumpcja żywności. Przede wszystkim dotyczy to produktów zbożowych, a także ziemniaków.
Mniej zjemy ryb, wołowiny i jaj
Ponadto spodziewany spadek produkcji żywca wieprzowego spowoduje zmniejszenie spożycia wieprzowiny i tłuszczów zwierzęcych. Obniży się spożycie ryb i jaj. Mniej zjemy wołowiny. Już również wiadomo, że ceny na pewno nie urosną jak w zeszłym roku.
Dlatego handel będzie musiał jeszcze bardziej ukłonić się w stronę klientów. Zapowiada się np. ostra walka hipermarketów z dyskontami.
Na pierwszym ogniu Real ściga się z nimi cenowo. Właśnie wytypował listę produktów i proponuje klientom, że, gdy kupią je taniej w Biedronce czy Lidlu - u nich mogą liczyć na zwrot różnicy ceny.
