Wymachiwał bronią, żądał pieniędzy. Tego nie da się zapomnieć. Pamiętają też pracownicy oddziału, którzy rozpoznali złodzieja. On sam jednak zaprzecza, aby z kradzieżą miał cokolwiek wspólnego.
Przeczytaj również: Grudziądz: Napad na bank przy ul. Chełmińskiej
Prokuratura ma jednak poważne podejrzenia: to Piotr Sz., dziś 26-letni mieszkaniec powiatu sierpskiego, 8 lutego 2010 roku napadł na oddział Banku Zachodniego WBK przy ul. Chełmińskiej w Grudziądzu. Dostał 10 tys. zł i uciekł. Przepadł bez wieści. Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań i opublikowania portretów pamięciowych.
Jak się okazało, Piotr Sz. zdążył się zaaklimatyzować w Trójmieście. Tam pracował. I tam został zatrzymany przez policjantów.
Przeczytaj również: Grudziądz: Kolejny napad na bank. Rozbójnik groził bronią
- Pewnie wiele osób, przede wszystkim sam złodziej, nie spodziewał się, że zostanie zatrzymany. A jednak nasi kryminalni cały czas pracowali nad tą sprawą. Naprawdę ciężko pracowali - chwali nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji.
Jeszcze więcej o tej sprawie przeczytasz w piątkowym (27.06.2011) papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej
Parada złodziei
Napad na placówkę BZ WBK był jednym z czterech, które na przełomie zimy 2009 i wiosny 2010 roku miały miejsce w Grudziądzu. Zatrzymać - następnego dnia po napadzie - udało się tylko jednego złodzieja, który większość skradzionej gotówki zdążył przepić. W lipcu ub. roku usłyszał wyrok - 6 lat więzienia.
Nieco lepiej wyglądają statystyki dotyczące całego regionu. W 2010 policjanci odnotowali 24 napady na banki i agencje bankowe. Najwięcej było ich w Bydgoszczy, Toruniu i Grudziądzu, ale bandyci zaatakowali również w Kikole czy Lisewie. Czarna seria zaczęła się już w lutym 2010: napadem, za którym zdaniem śledczych stał właśnie Piotr Sz.
Przeczytaj jeszcze: Napad na bank w Bydgoszczy [więcej informacji]
Niedługo potem, 2 marca 2010, kolejny bandyta zaatakował kasjerkę w banku przy ul. Sucharskiego w bydgoskim Fordonie. Dzień później ktoś napadł na agencję na Szwederowie. W tym ostatnim przypadku policjantom udało się zatrzymać podejrzanego: mężczyzna wpadł, kiedy dwa tygodnie później w podobny sposób próbował obrobić ajencję przy ul. Curie-Skłodowskiej.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców