https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obrabowano Sklep Piwny w Grudziądzu. Policja szuka sprawców [zdjęcia]

mm
"Podłość ludzka nie zna granic. Zostaliśmy obrabowani. Do odwołania sklep zamknięty przepraszamy. Straciliśmy wiele..." - napisali na fanpage'u sklepu właściciele.Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Wówczas ktoś włamał się do lokalu Piwny Sklep w Grudziądzu. Straty są poważne.Skradzione zostały kasa fiskalna, czytnik kart elektronicznych oraz ogrzewanie. Na ladzie znaleziono też podpalone dokumenty. Być może włamywacze chcieli dokonać spalenia lokalu.Policja już prowadzi śledztwo w tej sprawie. - Trwa między innymi analiza monitoringu oraz przesłuchiwanie świadków - mówi nam st. sierż. Maciej Szarzyński, p.o. oficera prasowego KMP w Grudziądzu. Na razie nie wytypowano jeszcze podejrzanych. Sklep do odwołania jest zamknięty.
"Podłość ludzka nie zna granic. Zostaliśmy obrabowani. Do odwołania sklep zamknięty przepraszamy. Straciliśmy wiele..." - napisali na fanpage'u sklepu właściciele.Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Wówczas ktoś włamał się do lokalu Piwny Sklep w Grudziądzu. Straty są poważne.Skradzione zostały kasa fiskalna, czytnik kart elektronicznych oraz ogrzewanie. Na ladzie znaleziono też podpalone dokumenty. Być może włamywacze chcieli dokonać spalenia lokalu.Policja już prowadzi śledztwo w tej sprawie. - Trwa między innymi analiza monitoringu oraz przesłuchiwanie świadków - mówi nam st. sierż. Maciej Szarzyński, p.o. oficera prasowego KMP w Grudziądzu. Na razie nie wytypowano jeszcze podejrzanych. Sklep do odwołania jest zamknięty. Sklep Piwny w Grudziądzu
W nocy, 2 listopada ktoś okradł popularny w Grudziądzu "Sklep Piwny". Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Wówczas ktoś włamał się do lokalu Piwny Sklep w Grudziądzu. Straty są poważne.

Skradzione zostały kasa fiskalna, czytnik kart elektronicznych oraz ogrzewanie. Na ladzie znaleziono też podpalone dokumenty. Być może włamywacze chcieli dokonać spalenia lokalu.

Policja już prowadzi śledztwo w tej sprawie. - Trwa między innymi analiza monitoringu oraz przesłuchiwanie świadków - mówi nam st. sierż. Maciej Szarzyński, p.o. oficera prasowego KMP w Grudziądzu.

Na razie nie wytypowano jeszcze podejrzanych. Sklep do odwołania jest zamknięty.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska