Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oby tak dalej! - mówią drogowcy

(GOZ, DZ)
infografika Monika Wieczorkowska
Oby tak dalej! - mówią drogowcy. Bo wysokie temperatury i brak śniegu to dla nich same korzyści.

Oby tak dalej! - mówią drogowcy. Bo wysokie temperatury i brak śniegu to dla nich same korzyści.

Aura jest w tym sezonie wyjątkowo łaskawa dla drogowców. A to oznacza oszczędności! Na zimowe utrzymanie ulic w Bydgoszczy w listopadzie i grudniu Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej miał 1 milion 200 tys. zł. Nie było śniegu, więc odpadło odśnieżanie. A w ubiegłym sezonie ogromne pieniądze poszły między innymi na wywóz zwałów śniegu.

Przeczytaj także:Inowrocław. Mieszkańcy czekają na remont ulicy Rąbińskiej

Jak powiedział nam Witold Antosik, dyrektor ZDMiKP w Bydgoszczy w końcu ubiegłego roku ekipy tylko kilka razy nocą i wczesnym rankiem wyjeżdżały na ulice Bydgoszczy, żeby za pomocą solanki usunąć lód z jezdni i chodników. - Z puli 1 miliona 200. tys. złotych zaoszczędziliśmy połowę, 600 tysięcy złotych - cieszy się dyrektor.

W tym roku na zimowe utrzymanie ulic ZDMiKP w Bydgoszczy ma zagwarantowane 5 milionów złotych. Dużo? W ubiegłym roku zima kosztowało bydgoszczan 17 milionów. - Jeśli aura w tym roku dalej będzie tak łaskawa, to pieniądze, które nie zostaną wykorzystane do usuwania skutków gołoledzi i śnieżyc pójdą na remonty dróg - zapowiada dyrektor Antosik.

Inowrocławski ratusz na utrzymanie dróg miejskich w tym sezonie przeznaczył 500 tys. zł. Na razie z puli tej wydano może kilka tysięcy złotych.

- Ekipy musiały wyjechać na ulice zaledwie dwa razy - mówi Bogumiła Mikołajczak, naczelnik wydziału dróg i transportu inowrocławskiego urzędu miasta. I przypomina, że akcja zimowego otrzymania dróg w poprzednim sezonie kosztowała ratusz 437 tys. zł.

Inowrocławscy urzędnicy nie kryją zadowolenia, że teraz jest tak ciepło. - Im więcej zaoszczędzimy na odśnieżaniu i odladzaniu dróg, tym więcej pieniędzy zostanie na ich remonty - tłumaczą.

Na zimowe utrzymanie ulic w samorządowym budżecie Grudziądza zarezerwowano 1,5 mln zł. Ile z tej kwoty uda się zaoszczędzić? - Na razie nie chcę się nad tym zastanawiać - mówi Marek Przewodowski z Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu. - Zima trwa. Poczekajmy na to, co jeszcze nam przyniesie.
Na razie faktury, które wystawił Miejski Zakład Komunikacji Zarządowi Dróg Miejskich w Grudziądzu rozliczono na kwotę 273 tys. zł.

Oszczędza też Toruń. W listopadzie i grudniu Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania na odśnieżaniu zarobiło 300 tys. zł. Rok wcześniej - 1,5 mln zł. - Wówczas mieliśmy jednak solidną zimę - dodaje Piotr Rozwadowski, prezes MPO. - Teraz było kilka dni, kiedy było ślisko i musieliśmy sypać solą i piachem.

Dla porównania: toruńska spółka w listopadzie i grudniu 2010 r. na ulice wysypała 2,7 tys. ton soli i 4,4 tys. ton piasku. W tym roku odpowiednio: 400 i 200 ton. Oprócz tego MPO sprzedało też o 10 ton mniej soli i o 40 ton piasku. Miejski Zarząd Dróg zaoszczędził 400 tys. zł w porównaniu z 2010 r.

Włocławek wydaje na zimowe utrzymanie ulic 1 mln 800 tysięcy złotych. I to niezależnie od tego, czy zima jest wyjątkowo śnieżna, jak przed rokiem czy łagodna, jak w tym sezonie. Bo płaci ryczałt.

Za to, żeby ulice we Włocławku były przejezdne od czterech lat odpowiada konsorcjum utworzone przez "Saniko" oraz "Drogtom". - Prawda jest taka, że w ostatnich latach nie mieliśmy zysku, liczymy więc na to, że po tym sezonie, jeśli nadal aura będzie łagodna, wyjdziemy na swoje - mówi Mirosław Bieńkowski, członek zarządu PGK "Saniko".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska