
Jose Furtado (nr 28) - 3 mecze/42 minuty. Drugi z Portugalczyków miał jeszcze gorszą wiosnę. Szybko doznał poważnej kontuzji i nie było z niego żadnego pożytku. Także wyjeżdża z Grudziądza.

Karol Angielski - 29 meczów/2238 minut/2 żółte kartki/14 goli/3 asysty. Świetny sezon, bo przypomnijmy, że w poprzednim w barwach Zawiszy Bydgoszcz strzelił tylko 2 gole. W tym był postrachem bramkarzy. Szkoda, że w końcówce sezonu został sfaulowany przez Vaclava Cvernę i nie mógł grać, bo pewnie zostałby królem strzelców, a Olimpia awansowałaby do ekstraklasy.

Jacek Paszulewicz - architekt ostatnich sukcesów Olimpii. Już w zeszłym sezonie pokazał, że zna się na swojej robocie, bo przypomnijmy, że gdy obejmował biało-zielonych ci mieli 10 punktów i wszyscy skazywali ich na spadek, a zespół z Grudziądza się utrzymał. W tym sezonie całkowicie przebudował zespół, opierając go na młodych piłkarzach. Efekt: zwycięstwo w klasyfikacji "Pro Junior System" i 1,3 miliona złotych do klubowej kasy (!) i walka do ostatniej kolejki o awans do ekstraklasy. Ciekawe czy zostanie w Grudziądzu, bo ma propozycje z klubów w elicie.