https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ochroniarz z marketu okradał kolegów z pracy

pio
archiwum/sxc.hu
20-latek włamywał się do szafek pracowniczych w hipermarkecie. Kradł śniadania i słodycze.

Pracownikom ochrony jednego z bydgoskich hipermarketów ze służbowych szafek zaczęły ginąć rzeczy. To był początek stycznia. Na szczęście pracownicy nie chowali tam pieniędzy i innych wartościowych rzeczy. Złodziej kradł wszystko, co znajdowało się w szafce - przede wszystkim śniadania i słodycze. Sytuacja powtarzała się przez kilka dni.

Dopiero w poniedziałek wieczorem jeden z pracowników przyłapał kolegę z ochrony. Ten stał przy otwartej szafce, nie należącej do niego. Powiadomił policjantów z Wyżyn. Zatrzymali podejrzewanego. To on okazał się włamywaczem.

20-latek trafił do aresztu. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Wyszło na jaw, że w dwóch przypadkach próbował się włamać, natomiast w pozostałych trzech dokonał kradzieży z włamaniem. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zapewne był z Torunia. Pewnie jest po szkole medialnej  ojca dyrektora i po tak zacnej uczelni musiał podjąć pracę ochroniarza... 

1 robert

Ten ochroniarz pewnie był z Torunia? Codziennie do Bydgoszczy przyjeżdża do pracy ok. 30 tys mieszkańców z miasta tow. Zaleskego ,Lenza, Caubeckiego ,Ardanowskiego i reszty sitwy toruńskiej nienawidzącej Bydgoszczy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska