https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ochroniarze bydgoskiego klubu mieli pobić 51-latka - stanęli przed sądem

Wojciech Mąka
Do pobicia doszło rok temu w lipcu, przed pubem przy ul. Stary Port w Bydgoszczy.
Do pobicia doszło rok temu w lipcu, przed pubem przy ul. Stary Port w Bydgoszczy. Tomasz Bolt/archiwum
Trzech dawnych pracowników ochrony bydgoskiego pubu stanęło dziś (19.11) przed sądem. Są oskarżeni o spowodowanie obrażeń ciała u 51-latka. Do pobicia miało dojść przed klubem. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w lipcu ubiegłego roku w pobliżu klubu przy ul. Stary Port w centrum Bydgoszczy.

Śledczy oskarżyli trzech pracowników ochrony klubu. Arturowi T. i Sebastianowi Ch., prokuratura zarzucono pobicie 51-latka i spowodowanie u niego obrażeń ciała, a Patrykowi W. zarzut spowodowania lekkich obrażeń ciała.

Zgon to nie skutek pobicia

Pobity mężczyzna dwa tygodnie później zmarł w szpitalu. Przyczyną śmierci był krwotok wewnętrzny, ale nie był on - jak orzekli biegli - spowodowany pobiciem, dlatego prokuratura nie połączyła obu zdarzeń, bardziej biorąc pod uwagę także możliwość, że śmierć to skutek np. błędu lekarskiego.

Wczoraj trzej byli ochroniarze pierwszy raz stanęli przed bydgoskim sądem.

Jeden sam chce kary

- Jeden z nich, oskarżony o niewielkie uszkodzenie ciała, przyznał się do winy i zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze - informuje Piotr Dunal, zastępca prokuratora rejonowego Prokuratury Bydgoszcz-Północ. - Z tego też powodu jego sprawę sąd zdecydował się wyłączyć do odrębnego postępowania, będzie toczyła się niezależnie. Pozostali dwaj oskarżeni przez nas mężczyźni nie przyznali się do stawianych im zarzutów. Sprawa będzie się toczyć, będzie kolejny termin posiedzenia

Wczoraj sąd przesłuchał świadków, którzy wtedy byli w pubie albo tych, którzy widzieli zajście.

Jak w śledztwie

Oskarżeni także wczoraj nie chcieli składać wyjaśnień. To identyczna postawa, jaką zachowali w śledztwie - wtedy także w żaden sposób nie ustosunkowywali się do zarzutów.

Oskarżonym grozi do 5 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 62

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Michal

Mam znajoma co pracuje e tym szpitalu,z toksykologi wyszlo ze zarzywal jakies srodki

M
Maras

Ponoc ten gosc byl na jakis dopalaczach

G
Gość

W sobote widzialem Jak w klubie ochroniarz podchodzi do goscia I mowi mu ze ma opuscic lokal bo zaczepial innych gosci na co ten mu odpowiada ,wpie...j ped....e,no I o co tu chodzi?? Czy my Polacy musimy zachowywac sie skonczone chamstwo I debile,?

J
Jan

Moze byc gdyby Tak bylo juz dawno by siedzieli

E
Eryk

A moze ta cala sytuacja jest wymyslona przez media itd,zeby odwrocic uwage a ukladowcy swoje sprawy przepychaja

E
Ewelina

Prawda taka ze ludzie nie umieja pic a tym bardziej sie zachowac po alkoholu

G
Gość
21 listopada, 08:51, Iwan:

Skoro w szpitalu popelnili blad lekarsk to Tam powinni szukac winnych,Jak gosc sie sral to dostal w travel I tyle,kiedys nikt nie robil z tego takiej smiesznej afery,zresxta ludzie mieli wiekszy szacunek do siebie,a dzis srodki sa coraz mocniejsze I slowo ,,prosze,,itd juz nie dziala I odrazu Taki pan czy Pani niesiona,,emocjami,,chce pokazac ze ma racje niestety czesto nie poprzez merytoryczna rozmowe,tylko chamstwem I arogancja

23 listopada, 12:33, Gość:

Skąd wiesz ze lekarze popelnili błąd. Ludzie co Wy piszecie!!!! Pobili chłopa aż zmarł. No zeczywiscie krwotok wewnętrzny dostał ot tak sobie...bez żadnej przyczyny... ludzie opamiętania się. ..

Taka jest opinia bieglych sadowych,no chyba ze Oni tez sie nie znaja, ale sad podpiera sie tymi argumentami

G
Gość
20 listopada, 14:24, Były Manager Klubu Bravo:

Takie rozważania pijanych ludzi i nic nie wiedzących amatorów clubbingu, komentujących tylko w Internecie.

Kogo tam nie było niech się nie wypowiada.

Prawda jest taka, że pijani ludzie są trudni w obsłudze i roszczeniowi. A rano im się wydaje ze wszystko było normalnie.

21 listopada, 20:51, Gość:

Nie każdy pijany chce być obsługiwany przez chamską ochronę. Obsługa ochrony polegała na zaproponowaniu dragów, przy odmowie poszkodowany został pobity. Tak powinno to wyglądać? Zastanówcie się, chcecie bronić tych półmózgów?! Poszkodowany już dawno wyszedł z klubu, czekał na syna, który gdy zobaczył co robią z jego ojcem zareagował i sam został pobity. Nie potraficie nawet współczuć rodzinie tylko zalewanie internet falą hejtu. Wstyd ludzie wstyd. Szkoda mi was

21 listopada, 23:15, Edas:

PO pierwsze skoro Tak zarzucasz tym ochroniarzom ze wciskaja komus dragi to prosta sprawa,zglos to na policje Jak masz dowody,jezeli ich nie masz to jest to zwykle podrxedne pomowienie,a z tego co czytam chcesz ukarania ochroniarzy wiec nic prostrzegopo drugie..nie kazdy pijany jest ,,obslugiwany,,przez ochrone,tylko ten co nie potrafi sie zachowsc I no rzuca jakims przedmiotem w ochroniarza,,ludzie nie hejtuja tutaj tylko racjonalnie patrza na sprawe iz poszkodowany nie jest bez winy

23 listopada, 12:35, Gość:

Winny wiec trzeba było go porządnie uciszyć. ...gratuluję! !!!!!!

Ta sytuacja w klubie nie miala zwiazku ze zgonem tego czlowieka,wiec winnych szukajcie w szpitalu

G
Gość
20 listopada, 14:24, Były Manager Klubu Bravo:

Takie rozważania pijanych ludzi i nic nie wiedzących amatorów clubbingu, komentujących tylko w Internecie.

Kogo tam nie było niech się nie wypowiada.

Prawda jest taka, że pijani ludzie są trudni w obsłudze i roszczeniowi. A rano im się wydaje ze wszystko było normalnie.

21 listopada, 20:51, Gość:

Nie każdy pijany chce być obsługiwany przez chamską ochronę. Obsługa ochrony polegała na zaproponowaniu dragów, przy odmowie poszkodowany został pobity. Tak powinno to wyglądać? Zastanówcie się, chcecie bronić tych półmózgów?! Poszkodowany już dawno wyszedł z klubu, czekał na syna, który gdy zobaczył co robią z jego ojcem zareagował i sam został pobity. Nie potraficie nawet współczuć rodzinie tylko zalewanie internet falą hejtu. Wstyd ludzie wstyd. Szkoda mi was

21 listopada, 23:15, Edas:

PO pierwsze skoro Tak zarzucasz tym ochroniarzom ze wciskaja komus dragi to prosta sprawa,zglos to na policje Jak masz dowody,jezeli ich nie masz to jest to zwykle podrxedne pomowienie,a z tego co czytam chcesz ukarania ochroniarzy wiec nic prostrzegopo drugie..nie kazdy pijany jest ,,obslugiwany,,przez ochrone,tylko ten co nie potrafi sie zachowsc I no rzuca jakims przedmiotem w ochroniarza,,ludzie nie hejtuja tutaj tylko racjonalnie patrza na sprawe iz poszkodowany nie jest bez winy

Winny wiec trzeba było go porządnie uciszyć. ...gratuluję! !!!!!!

G
Gość
21 listopada, 08:51, Iwan:

Skoro w szpitalu popelnili blad lekarsk to Tam powinni szukac winnych,Jak gosc sie sral to dostal w travel I tyle,kiedys nikt nie robil z tego takiej smiesznej afery,zresxta ludzie mieli wiekszy szacunek do siebie,a dzis srodki sa coraz mocniejsze I slowo ,,prosze,,itd juz nie dziala I odrazu Taki pan czy Pani niesiona,,emocjami,,chce pokazac ze ma racje niestety czesto nie poprzez merytoryczna rozmowe,tylko chamstwem I arogancja

Skąd wiesz ze lekarze popelnili błąd. Ludzie co Wy piszecie!!!! Pobili chłopa aż zmarł. No zeczywiscie krwotok wewnętrzny dostał ot tak sobie...bez żadnej przyczyny... ludzie opamiętania się. ..

G
Gość
20 listopada, 14:24, Były Manager Klubu Bravo:

Takie rozważania pijanych ludzi i nic nie wiedzących amatorów clubbingu, komentujących tylko w Internecie.

Kogo tam nie było niech się nie wypowiada.

Prawda jest taka, że pijani ludzie są trudni w obsłudze i roszczeniowi. A rano im się wydaje ze wszystko było normalnie.

21 listopada, 20:51, Gość:

Nie każdy pijany chce być obsługiwany przez chamską ochronę. Obsługa ochrony polegała na zaproponowaniu dragów, przy odmowie poszkodowany został pobity. Tak powinno to wyglądać? Zastanówcie się, chcecie bronić tych półmózgów?! Poszkodowany już dawno wyszedł z klubu, czekał na syna, który gdy zobaczył co robią z jego ojcem zareagował i sam został pobity. Nie potraficie nawet współczuć rodzinie tylko zalewanie internet falą hejtu. Wstyd ludzie wstyd. Szkoda mi was

21 listopada, 23:15, Edas:

PO pierwsze skoro Tak zarzucasz tym ochroniarzom ze wciskaja komus dragi to prosta sprawa,zglos to na policje Jak masz dowody,jezeli ich nie masz to jest to zwykle podrxedne pomowienie,a z tego co czytam chcesz ukarania ochroniarzy wiec nic prostrzegopo drugie..nie kazdy pijany jest ,,obslugiwany,,przez ochrone,tylko ten co nie potrafi sie zachowsc I no rzuca jakims przedmiotem w ochroniarza,,ludzie nie hejtuja tutaj tylko racjonalnie patrza na sprawe iz poszkodowany nie jest bez winy

22 listopada, 7:05, Gość:

Obrońca uciśnionych ochroniarzy. Z nazwy ochrona, w praktyce zwyrole

22 listopada, 10:03, Gość:

Nikogo nie bronie lecz jest to poprostu obiektywna opinia, bo skoro Twoim argumentem sa dragi to napisalem co nalezy zrobic,w artykule nie Maja zarzutu o zaden Handel it'd..wiec mniemam ze sa to historie z cyklu fantasy stworzone na potrzeby tej sytuacji..generallzowanie ze ochrona to zwyrole jest tez nie do konca poprawne,bo to jest tak jakbym nie znajac Ciebie napisal ze jestes chamstwem I cholota..

22 listopada, 11:02, Gość:

Naruszyli nietykalność osobistą. Oni nie mają prawa ciebie dotknąć, a tym bardziej pobić. Mają chronić klubu i ich gości. Dla mnie to napompowane dupki i zwyrodnialcy. Powinno ,ayridniac się tylko ochronę z licencją a nie sebixów z ulicy

22 listopada, 11:27, Gość:

I to robia chroniac innych gosci przed takimi nieobliczalnymi ludzmi..jeszcze nigdy sie nie spotkalem w dyskotece zeby ochoniarz podszedl do mnie I bez powodu mial pretensje,pozatym zawsze pijany powie ze on zachowuje sie,,normalnie,,I w jego mniemaniu jakis kark wyrzucil go albo pobil,pozatym zgadza sie ze nie ma prawa Cie dotknac I w cywilzowanej kulturze wystarczy zwrot,,przepraszam musi pan wyjsc,,I gosc Sam wychodzi na tym to polega bo rozumiem ze zachowal sie Jak kretyn,a u nas na zwrot ,,przepraszam,,w odpowiedzi zwykle slyszy sie ,,co chcesz k...[wulgaryzm],,a pozniej jest placz I refleksja..

22 listopada, 19:15, Gość:

Byłeś tam i wiesz jak było. Jestem pod wrażeniem. ?

Czlowieku....pijany nie jest racjonalny...tak bywa...ale to nie znaczy ze ,,ochraniarz,, ma prawo mnie pobić. ..złamać nos itp...ha..ha...ten gość od kilku lat był po raz pierwszy na clubbibgu. .zapewniam. a ochraniarze....ha..ha...tylko z nazwy...dlaczego nie ma Awangardy juz....

G
Gruby

Pamietam te sytuacje...ten czlowiek Sam wsiadl do karetki,aczkokwiek wsiadl to pojecia wzgledne,bo ublizal ratownikom medycznymi I pasami musieli go spiac do lozka na sile bo byl bardzo agresywny

G
Gość
22 listopada, 17:12, Tymon:

W radio mowili ze to byl blad lekarski,gosc mial krwotok wewnetrzny jakis

Co nie zmienia faktu że został pobity. Przez to trafił do szpitala

G
Gość
20 listopada, 14:24, Były Manager Klubu Bravo:

Takie rozważania pijanych ludzi i nic nie wiedzących amatorów clubbingu, komentujących tylko w Internecie.

Kogo tam nie było niech się nie wypowiada.

Prawda jest taka, że pijani ludzie są trudni w obsłudze i roszczeniowi. A rano im się wydaje ze wszystko było normalnie.

21 listopada, 20:51, Gość:

Nie każdy pijany chce być obsługiwany przez chamską ochronę. Obsługa ochrony polegała na zaproponowaniu dragów, przy odmowie poszkodowany został pobity. Tak powinno to wyglądać? Zastanówcie się, chcecie bronić tych półmózgów?! Poszkodowany już dawno wyszedł z klubu, czekał na syna, który gdy zobaczył co robią z jego ojcem zareagował i sam został pobity. Nie potraficie nawet współczuć rodzinie tylko zalewanie internet falą hejtu. Wstyd ludzie wstyd. Szkoda mi was

21 listopada, 23:15, Edas:

PO pierwsze skoro Tak zarzucasz tym ochroniarzom ze wciskaja komus dragi to prosta sprawa,zglos to na policje Jak masz dowody,jezeli ich nie masz to jest to zwykle podrxedne pomowienie,a z tego co czytam chcesz ukarania ochroniarzy wiec nic prostrzegopo drugie..nie kazdy pijany jest ,,obslugiwany,,przez ochrone,tylko ten co nie potrafi sie zachowsc I no rzuca jakims przedmiotem w ochroniarza,,ludzie nie hejtuja tutaj tylko racjonalnie patrza na sprawe iz poszkodowany nie jest bez winy

22 listopada, 7:05, Gość:

Obrońca uciśnionych ochroniarzy. Z nazwy ochrona, w praktyce zwyrole

22 listopada, 10:03, Gość:

Nikogo nie bronie lecz jest to poprostu obiektywna opinia, bo skoro Twoim argumentem sa dragi to napisalem co nalezy zrobic,w artykule nie Maja zarzutu o zaden Handel it'd..wiec mniemam ze sa to historie z cyklu fantasy stworzone na potrzeby tej sytuacji..generallzowanie ze ochrona to zwyrole jest tez nie do konca poprawne,bo to jest tak jakbym nie znajac Ciebie napisal ze jestes chamstwem I cholota..

22 listopada, 11:02, Gość:

Naruszyli nietykalność osobistą. Oni nie mają prawa ciebie dotknąć, a tym bardziej pobić. Mają chronić klubu i ich gości. Dla mnie to napompowane dupki i zwyrodnialcy. Powinno ,ayridniac się tylko ochronę z licencją a nie sebixów z ulicy

22 listopada, 11:27, Gość:

I to robia chroniac innych gosci przed takimi nieobliczalnymi ludzmi..jeszcze nigdy sie nie spotkalem w dyskotece zeby ochoniarz podszedl do mnie I bez powodu mial pretensje,pozatym zawsze pijany powie ze on zachowuje sie,,normalnie,,I w jego mniemaniu jakis kark wyrzucil go albo pobil,pozatym zgadza sie ze nie ma prawa Cie dotknac I w cywilzowanej kulturze wystarczy zwrot,,przepraszam musi pan wyjsc,,I gosc Sam wychodzi na tym to polega bo rozumiem ze zachowal sie Jak kretyn,a u nas na zwrot ,,przepraszam,,w odpowiedzi zwykle slyszy sie ,,co chcesz k...[wulgaryzm],,a pozniej jest placz I refleksja..

Byłeś tam i wiesz jak było. Jestem pod wrażeniem. ?

T
Tymon

W radio mowili ze to byl blad lekarski,gosc mial krwotok wewnetrzny jakis

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska