Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od czwartku w sprzedaży prawdziwa historia Pera Jonssona

(jp)
1981 rok. Per Jonsson na czele zawodów w mini speedway'u.
1981 rok. Per Jonsson na czele zawodów w mini speedway'u. archiwum Pera Jonssona
- Wielu z fanów może być zaskoczonych jego prawdziwym wizerunkiem, jaki znajdą w książce - mówi Jacek Gajewski.

Rozdajemy książki

Cały czas czekamy na wasze zdjęcia i wspomnienia związane z Perem Jonssonem. Pięć najciekawszych nagrodzimy książkami z autografami szwedzkiego żużlowca.

[email protected]

- Kiedy pojawił się pomysł wydania w Polsce książki o Perze Jonssonie?
- Ta książka w Szwecji została wydana już w latach 90. W 1999 roku powstało Toruńskie Stowarzyszenie Żużlowe i z grupą przyjaciół podejmowaliśmy różne działania w ramach promocji tego sportu. Jednym z pomysłów był przekład tej biografii na język polski, bo wiedzieliśmy, jaka jest jego popularność w Polsce. Potem pracowałem poza Toruniem, inne rzeczy się komplikowały i sprawa przeciągała się w czasie. Trudno było znaleźć sponsorów, aby pokryć koszty przekładu i druku książki. Założenie od początku było bowiem takiej, że koszty biorę na siebie, a dochód będzie przeznaczony tylko dla Pera. Dwa lata temu wydawnictwo Adama Marszałka zainteresowało się projektem i w końcu ruszyliśmy z miejsca. Książka została przetłumaczona, pojawił się pomysł, aby dołożyć kilka rozdziałów o polskiej historii Pera. Przy dużym wsparciu chłopaków z klubu, zwłaszcza Piotra Otremby, w końcu udało nam się wszystko sfinalizować.

- Mówiłeś już wcześniej, że dla ciebie ta książka jest rodzajem zobowiązania wobec Pera.
- Dokładnie tak. Nie chodzi nawet o same pieniądze. Pamiętam dyskusje przy okazji nazwania ulicy jego imieniem. Wtedy zorientowałem się, że Per jest popularny, ale ludzie w Toruniu nie wszystko o nim wiedzą. Znamy go przez pryzmaty nieszczęścia na torze, teraz warto go poznać, jako człowieka, nie tylko wybitnego sportowca. Myślę, że wielu kibiców może być zaskoczonym jego prawdziwym wizerunkiem: wcale nie chłodnego zawodowca, ale pełnego humoru i dystansu do siebie człowieka.

- Czego fani żużla i Pera Jonssona mogą się spodziewać podczas czwartkowej imprezy?
- Duży wkład w przygotowanie imprezy promocyjnej mają także ludzie ze Stowarzyszenia Kibiców Krzyżacy. Będzie ciekawa oprawa, telebim z archiwalnymi nagraniami, a prowadzącymi będą Marek Kornacki i Łukasz Benz. Chciałbym, aby to było radosne spotkanie z przyjacielem, a nie patrzenie na człowieka, którego tak ciężko doświadczył los.

- Jak Per się w tej chwili czuje?
- Teraz już znacznie lepiej, ale było bardzo źle. Od grudnia ubiegłego roku miał wielkie problemy z odleżynami. Musiał się poddać zabiegowi, jego funkcjonowanie było bardzo mocno ograniczone. Poradził sobie z tymi kłopotami i zaczyna normalnie żyć. Bardzo się cieszy, że znowu może przyjechać do Torunia i spotkać się ze swoimi kibicami. Cały czas się interesował, jak przebiegają prace nad książką, jak będzie wyglądała impreza w czwartek. To dla niego to coś bardzo miłego, co sprawia, że życie staje się nieco łatwiejsze.

Czwartek w CT Park

Impreza promocyjna rozpoczyna się w czwartek o godz. 18.00 w Centrum Targowym Park przy ul. Bydgoskiej. W jej programie znalazły się m.in.:
- wspólne zdjęcie z Perem Jonssonem, które będzie można potem ściągnąć z internetu
- 300 pierwszych zakupionych egzemplarzy książki będzie miało wbity okolicznościowy stempel
- sprzedaż książki przed oraz w trakcie spotkania w CT Park. Stoisko ruszy już od godz. 17:00

Książkę będzie można także nabyć w trakcie turnieju Grand Prix: w piątek w czasie treningu od godz. 15.00, dzień później od 13.00. Ustawione zostanę trzy stoiska. W wybranych godzinach Per będzie także przy nich podpisywał książki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska