Trafili z Kijowa do Tucholi, bo tutejsze Kurkowe Bractwo Strzeleckie ma bardzo dobre kontakty z kozakami. Tucholanie nieraz mieli okazję oglądać ich u siebie w mieście. To właśnie oni poprosili przedstawicieli Kurkowego Bractwa Strzeleckiego o zaopiekowanie się rodziną.
Przeczytaj także: Turczynow został p.o. prezydenta Ukrainy. Koalicja do wtorku
Mąż pani Ludmiły został bowiem ranny w Kijowie na Majdanie. To jeden z ważniejszych tamtejszych działaczy. Jest w szpitalu w Kijowie. Zapadła decyzja o tymczasowej ewakuacji jego rodziny.
Lokum znalazło się w Tucholi, ale burmistrz Tadeusz Kowalski nie wyklucza udostępnienia im innego mieszkania na dłużej. Prawdopodobnie pani Ludmiła chce jak najszybciej wrócić do swojego kraju. Czy tak będzie, zależeć będzie od rozwoju sytuacji na Ukrainie.
Czytaj e-wydanie »