Wcześniej pisaliśmy o Kurkowym Bractwie Strzeleckim z Tucholi. Jak informuje nas Mariusz Wegner, dwie panie z dziećmi dojechały do Tucholi w sobotę rano. Dziś burmistrz Tucholi podaje, że inny przedsiębiorca z Tucholi czeka na przyjazd siedmiu osób z Ukrainy. Niewykluczone, że takich oddolnych inicjatyw pomocy uciekającym z ogarniętej wojną Ukrainy jest więcej...
Chcą udostępnić dom dla uchodźców
Tucholanie chcą pomagać. Świadczą o tym telefony, jak od osób, które chcą udostępnić dom w Stobnie. Tadeusz Kowalski dziękuje mieszkańcom za gotowość do niesienia pomocy. W jednym domu - doraźnie - mogłoby zamieszkać nawet kilka osób.
Jutro w Tucholi zostanie uruchomiony telefon, czynny 12 godzin, na który będzie można zgłaszać m.in. taką właśnie chęć niesienia pomocy. Burmistrz podkreśla, że to konieczne, by w gminach stworzyć bank informacji - kto, gdzie i co chce zrobić dla Ukrainy.
- Chcemy, by nie było chaosu - wyjaśnia burmistrz. - Na razie zgłosiła się jedna rodzina, która chce udostępnić dom, ale podejrzewam, że będą i kolejne tego typu oferty. Ta infolinia będzie bardzo ważna. Można będzie dzwonić, ale i wysyłać maile. Wszystko chcemy ewidencjonować, by wiedzieć, czym dysponujemy i jak możemy natychmiast reagować. Koordynacja pomocy jest istotna. Od wtorku, 1 marca, przygotowanych będzie 14 miejsc na OSiR-rze. W pierwszej kolejności uchodźcy mają trafić właśnie tam. Mnóstwo ludzi z Ukrainy pracuje w Polsce - także w Tucholi. To oni ściągają swoje rodziny. Musimy nad tym zapanować.
Gdy burmistrz mówi "zapanować", ma na myśli, że samorząd musi rejestrować uchodźców - by państwo mogło im pomagać.
W Tucholi zgłosił się notariusz, pani Ewa Słomińska - jest gotowa nieodpłatnie potwierdzać dokumenty, a lekarz Aleksander Fennig w ramach prywatnej praktyki zaoferował bezpłatne leczenie czy też badanie gości z Ukrainy. Burmistrz zauważa jednak, że - owszem - lekarz może darmowo leczyć, ale by mógł wystawić recepty na leki, uchodźcy muszą zostać objęci przez rząd ubezpieczeniem.
W razie większej liczby przybyszy, samorząd zamierza ulokować ich w domu dziennego pobytu lub w świetlicach wiejskich - są w nich łazienki, kuchnie i są ogrzewane. - Mamy w Legbądzie w ramach bazy kolonijnej 55 łózek itd. - mówi Kowalski.
Caritas już zaczął zbiórkę do puszek przed kościołami. Zbiórka żywności i rzeczy będzie w poniedziałek i we wtorek w godz.11 - 18, w Caritasie w Tucholi (przy ul. Garbary za plebanią Parafii pw. Bożego Ciała w Tucholi).
