https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Od teatru po zapasy

Magdalena Bobkowska
Podczas imprezy dziewczyny prezentowały  swoje zdolności w wykonywaniu manicure i  profesjonalnego makijażu. O dziwo, z  zainteresowaniem podglądali je... koledzy.
Podczas imprezy dziewczyny prezentowały swoje zdolności w wykonywaniu manicure i profesjonalnego makijażu. O dziwo, z zainteresowaniem podglądali je... koledzy. Tadeusz Pawłowski
W sobotę w V Liceum Ogólnokształcącym i 49 Gimnazjum w Bydgoszczy, sporo się działo. Był kabaret, aukcja dzieł sztuki, pokaz tatuażu i wiele innych atrakcji. A wszystko to za sprawą "Święta szkoły".

     Na obchody święta przybyli uczniowie, ich rodzice, absolwenci oraz osoby zainteresowane dobrą zabawą. W sobotę cała szkoła wypełniła się wrzawą. Różne zajęcia odbywały się od parteru przez wyższe piętra, po boisko i salę gimnastyczną.
     Nauczyciel w karykaturze
     
Dla miłośników sztuki i literatury zorganizowano wystawę literacką i kiermasz wyrobów artystycznych. Na stoisku z "Tanią książką" każdy chętny mógł, za niewielkie pieniądze, kupić lekturę lub jakieś "czytadło". Podczas aukcji dzieł sztuki można było z kolei nabyć obrazy namalowane przez artystę plastyka. Niezły ubaw miała młodzież, oglądająca wystawę z karykaturami swoich nauczycieli. Pedagodzy, po zakończeniu wystawy, mogli swoje wesołe portrety wykupić.
     W kuchni i z mikrofonem
     
Nawet na korytarzu szkoły bawiono się na całego. Można tam było kupić kwiatka w doniczce, gdyż kiermasz tego typu zorganizowały nauczycielki biologii oraz zmierzyć sobie ciśnienie, które mogło się nieco podnieść, ze względu na moc wrażeń. Osoby nie bojące się nowych, interesujących doświadczeń, wzięły udział w tworzeniu... żywej rzeźby. W świetlicy natomiast na odważnych czekał konkurs karaoke. Swoimi zdolnościami kulinarnymi uczniowie pochwalili się w szkolnej kawiarence. Jedna z dziewcząt upiekła pyszne rogaliki, które można było skosztować za symboliczną opłatą.
     Nie zabrakło też wydarzeń i konkurencji sportowych. Kto chciał, ćwiczył sobie na ergonometrze, sprowadzonym specjalnie z Klubu Wioślarzy. Były też pokazy walk Wschodu oraz tańca towarzyskiego. Wiele emocji, szczególnie wśród męskiej części widowni, wywołały zapasy dziewcząt w stylu wolnym.
     - Pieniądze zebrane podczas imprezy przeznaczymy na modernizację gabinetów przedmiotowych - wyjaśnia Agata Fryca, wicedyrektor szkoły. - W organizację zabawy zaangażowani byli wszyscy nauczyciele oraz wielu uczniów i ich rodziców. Impreza odbyła się w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 5 już drugi raz. Jej tegoroczne hasło brzmiało: "Szkoła przyjazna dla ucznia i miła dla oka".

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska