Od dłuższego czasu funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Torunia pracowali nad rozpracowaniem grupy, zajmującej się odbarwianiem oleju opałowego. Do przestępczego procederu dochodziło na terenie Ostrowa Mazowieckiego.
Wspólnie z pracownikami Izby Celnej udali się na wskazane miejsce, gdzie na gorącym uczynku złapano trzech mężczyzn. To mieszkańcy województwa mazowieckiego. Jeden z nich był odpowiedzialny za transport, a pozostała dwójka za uszlachetnianie paliwa. Na miejscu zabezpieczono 32 tysiące litrów paliwa, dwie cysterny i ciągnik siodłowy.
- Jak ustalili funkcjonariusze CBŚP, proces zmiany przeznaczenia paliwa odbywał się nieustannie w profesjonalnie przygotowanych warunkach przy pomocy pomp, rurociągów i zbiorników ukrytych pod ziemią. Do odbarwiania stosowano specjalne filtry i odczynniki chemiczne - wyjaśnia podkomisarz Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Zabezpieczone urządzenia wyceniono na ok. 500 tysięcy złotych. Grupa miała działać przez około półtora roku. Straty Skarbu Państwa z tytułu uszczupleń podatku VAT i akcyzy wynosiły minimum 37 milionów złotych.
Czynności w sprawie prowadzone są przez Izbę Celną w Toruniu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bydgoszczy.