Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Odblaskowy anioł" odwiedził znowu Grudziądz

(xado)
Bogumiła Leśniewicz (od lewej) i Magdalena Plutowska - strażniczki miejskie przekazały wczoraj „Aniołowi” odblaski
Bogumiła Leśniewicz (od lewej) i Magdalena Plutowska - strażniczki miejskie przekazały wczoraj „Aniołowi” odblaski Aleksandra Pasis
- Jesteście jedyną redakcją, do której zaglądam regularnie - przyznał dziś w rozmowie z reporterami grudziądzkiego oddziału "Pomorskiej" Maciej Stawinoga.
"Odblaskowy anioł" na grudziądzkiej ścieżce rowerowej
"Odblaskowy anioł" na grudziądzkiej ścieżce rowerowej Aleksandra Pasis

"Odblaskowy anioł" na grudziądzkiej ścieżce rowerowej
(fot. Aleksandra Pasis)

Maciej od kilku lat przemierza Polskę na dwóch kółkach. Rozdaje cyklistom odblaski. - Jest co raz lepiej -twierdzi 29 - latek. - Ludzie zaczęli jeździć w kamizelkach, świadomość rośnie.

Jednocześnie podkreśla, że wciąż nie najlepiej sytuacja ma się na wsiach. - Trudno przekonać do odblasków zwłaszcza starsze osoby - ubolewa Maciej. - Nie trafiają do nich żadne argumenty. Jak kamień w wodę.

- Nie ma opcji, żebym przestał - zapewnia Maciej

Bogumiła Leśniewicz (od lewej) i Magdalena Plutowska - strażniczki miejskie przekazały wczoraj „Aniołowi” odblaski
Bogumiła Leśniewicz (od lewej) i Magdalena Plutowska - strażniczki miejskie przekazały wczoraj „Aniołowi” odblaski Aleksandra Pasis

Bogumiła Leśniewicz (od lewej) i Magdalena Plutowska - strażniczki miejskie przekazały wczoraj "Aniołowi" odblaski
(fot. Aleksandra Pasis)

"Odblaskowy anioł" ze Szczecina wyjechał na polskie drogi na swoim rowerze pięć lat temu. - Tuż za moimi plecami doszło do wypadku, w którym zginęło dziecko - sięga pamięcią wstecz. - To był dla mnie sygnał, że muszę działać. Rzuciłem wszystko. Pognałem przed siebie.

Podróż wciąż trwa. Wiosna, lato, jesień, zima. Deszcz, śnieg czy palące słońce. - Nie ma opcji, żebym przestał - zapewnia Maciej.

Chłopak nigdzie nie pracuje, nie ma stałych dochodów, nie ma domu. - Śpię na mojej "przyczepce",
czasami skoszę trawę to wpadnie parę groszy, jem to co dostanę od ludzi - wyjaśnia. - Z rodziną mam sporadyczny kontakt. Ale nie narzekam. Spotykam codziennie fantastycznych ludzi.

Strażnicy podarowali świecące naklejki

Szczecinianin, który przynajmniej raz w roku zagląda do Grudziądza, również zauważa co się zmienia w naszym mieście. - Przybywa kolejnych kilometrów ścieżek, ale brakuje stojaków dla rowerów! - apeluje.

Tradycyjnie już, podczas wizyt "anioła", nasza redakcja stara się w jego imieniu o kolejne odblaski, które będzie mógł rozdawać spotkanym na trasie cyklistom. Na naszą prośbę odpowiedzieli strażnicy miejscy. Funkcjonariusze przekazali linijki i naklejki.

Jedna z nich od razu trafiła na jednoślad Adama Szeklińskiego, który akurat przejeżdżał pod komendą: - To ważna sprawa. Dziękuję! - mówi grudziądzanin.

Po tym jak Maciej podarował "świecący przylepiec" wsiadł na swój rower i odjechał. Kierunek - Toruń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska