Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkrywanie historii Żydów stało się pasją młodych kikolan - uczniów Ireneusza Bednorza

Redakcja
Ireneusz Bednorz jest nauczycielem historii ze Szkoły Podstawowej w Kikole.
Ireneusz Bednorz jest nauczycielem historii ze Szkoły Podstawowej w Kikole. Arch. pryw.
Rozmowa z Ireneuszem Bednorzem, nauczycielem historii ze Szkoły Podstawowej w Kikole o wygranej uczniów w projekcie "Szkoła Dialogu".

Historia bywa dla uczniów przedmiotem trudnym - czy pan to potwierdzi z własnej praktyki? Pytam dlatego, że - jak sadzę - takie projekty jak "Szkoła dialogu" sprawiają, nauka historii staje się zupełnie czymś innym, niż wertowanie podręcznik. Historia ożywa. Czy tak było przypadku pana uczniów? 

Ireneusz Bednorz: To prawda. Historia jest przedmiotem trudnym. Śmiem jednak twierdzić, iż każdy przedmiot można utrudnić i odwrotnie. Najważniejsze, żeby samemu lubić to, co się robi. Młodych ludzi nie uda się zwieźć grą pozorów. Lekcje należy prowadzić w interesujący sposób, a czasami nawet z humorem. Uczniowie potrafią docenić zaangażowanie. Nie należę do nauczycieli, którzy pracują tylko z podręcznikiem – to nudne. Ciągle poszukuję metod i narzędzi, które skłonią młodego człowieka do wysiłku i refleksji. Opracowuję karty pracy, prezentacje oraz lekcje interaktywne. Nieustannie udoskonalam warsztat pracy. Nie wolno spocząć na laurach i poddać się rutynie. Od początku stosuję aktywne metody nauczania, gdyż wychodzę z założenia, że człowiek nauczy się najwięcej poprzez działanie – ja tylko jestem przewodnikiem i doradcą. Dostarczam narzędzia, które uczeń wykorzystuje w mniej lub bardziej efektywny sposób. Szkoła Dialogu – polega na tym, że uczniowie pracują metodą projektu. Uważam, że jest to najbardziej efektywna metoda pracy. Młody człowiek uczy się współpracy w grupie, odpowiedzialności za swoje wybory. Trafnie dobrano metodę do tego, jakże trudnego tematu. Podejrzewam, że dlatego tak chętnie uczniowie zgłaszali się do projektu i równie chętnie pracowali. Metody aktywizujące wyzwalają w uczniach inwencję, dają im swobodę poszukiwania prawdy – młodzież to docenia. Edukatorzy ze Szkoły Dialogu byli pod wielkim wrażeniem moich uczniów. Zaskoczeni byli ich chęcią współpracy i otwartością na nowe doświadczenia. Podziw był obustronny.

Projekt to także problemy, z jakimi borykaliście się realizując zadania. Jakie najczęściej występowały? 
Pierwotnym problemem była selekcja uczniów. Liczba chętnych przekraczała liczbę uczniów przewidzianych w regulaminie. Ten etap uważam za jeden z trudniejszych, ponieważ mamy w naszej szkole wspaniałych i pracowitych uczniów. Kolejny problem pojawił się szybko. Po spotkaniu z sympatycznymi edukatorami ze Szkoły Dialogu, podczas którego uczniowie wykazali chęć realizacji wielu pomysłów, nastąpił impas. Słomiany zapał – wiele pomysłów, brak koncepcji na ich realizację. Pomysłów mnóstwo – czasu niewiele. Po spotkaniu ustaliliśmy priorytety i zabraliśmy się do pracy. Uczniowie pracowali wspaniale, wykazywali wiele inwencji.

Jak ludzie - kikolanie i mieszkańcy innych miejscowości - odnosili się do waszych projektowych prac, do pytań, które zadawaliście?
Społeczność Kikoła podchodziła do naszych poczynań z życzliwością. Na każdym kroku spotykaliśmy się z chęcią udzielenia nam jak największej pomocy. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Od samego początku nieocenionej pomocy udzielił nam pan Krzysztof Kuczkowski, który udostępnił nam materiały uzyskane od św. pamięci pana Leszka Kilanowskiego. Zamierzeniem pana Leszka Kilanowskiego było ocalenie Jego wspomnień. Myślę, że nam się to udało. Te materiały bardzo pomogły nam w realizacji projektu. Zarówno społeczność Kikoła, jak i uczestnicy projektu uczyli się od siebie nawzajem. To była niesamowita lekcja historii.

Czy problematyka żydowska to wciąż jednak bolący problem w naszych lokalnych społecznościach? 
Realizując ten projekt udowodniliśmy, że Polacy nie są antysemitami. Szanujemy i chcemy ocalić od zapomnienia naszą historię. Wiedza, którą uczniowie zdobyli podczas realizacji tylko ich utwierdziła w powyższym stwierdzeniu. Negatywne opinie na temat relacji polsko – żydowskich najczęściej wynikają z niewiedzy i stereotypów.

Jaka jest rola nauczyciela w projekcie?
Praca metodą projektu jest jedną z najbardziej ambitnych i skutecznych metod w edukacji. Praca spoczywa głównie na uczniu, który indywidualnie i zespołowo pracuje nad realizacją danego zadania. Nauczyciel jest koordynatorem i drogowskazem – służy pomocą. Projekt przygotowuje młodego człowieka do dorosłego życia. Uczy współpracy i odpowiedzialności.

Historyczne zainteresowania rozbudzone... i co dalej? Jakie macie plany?
Plany? Zgromadziliśmy i wytworzyliśmy sporo materiału, który pragniemy zachować dla przyszłych pokoleń. Zdobyliśmy tytuł: Szkoły Dialogu – to zobowiązuje. Mamy zamiar we współpracy z Urzędem Gminy ogrodzić i upamiętnić cmentarz żydowski. Przewodnik, który stworzyliśmy podczas prac nad projektem będziemy ubogacać o nowe punkty, ukazujące miejsca związane ze społecznością żydowską. Od stuleci żyliśmy obok siebie. Byliśmy sąsiadami. Przeżywaliśmy podobne smutki i radości. Na skutek chorej ideologii nazistowskiej po tych ludziach zostały tylko miejsca. Przyświecać powinny nam słowa Józefa Piłsudskiego: „Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska