- Skutki suszy widać wszędzie, ale ziarno zebrane z własnego gospodarstwa (nie zajmującego się produkcją materiału siewnego) wyda głównie słomę i plewy - dodaje gospodarz. - A koszty związane z uprawą oraz zbiorem i tak trzeba ponieść!
Na słabych glebach bez cudów
Paweł Kochański, prezes Agencji Nasiennej: - Wybór odpowiedniej odmiany to zasadnicza decyzja dla powodzenia produkcji roślinnej. Najczęściej w pierwszej kolejności analizowane są cechy poszczególnych odmian w taki sposób, aby dobrać je do specyficznych warunków stanowiska, na którym mają być uprawiane. Już się nauczyliśmy, że do uprawy na słabych glebach nie wybieramy wysoko plonujących odmian o dużych wymaganiach.
To Cię może też zainteresować
Podkreśla, iż zapominamy, że tam, gdzie zimą często brakuje okrywy śnieżnej, zdecydowanie należy zrezygnować z odmian o niskiej mrozoodporności.
- Coraz częściej zmartwień przysparza chroniczny niedobór zapasów wody. W rejonach dotykanych suszą poszukiwane są odmiany o jak najwyższych zdolnościach retencji wodnej - uważa prezes. - Zaniedbania w tym kierunku są przyczyną wielu dramatów. Na szali kładziemy bowiem przetrwanie całego przyszłego zbioru.
Wymień materiał siewny chociaż co dwa lata
Prezes Agencji Nasiennej dodaje, że kolejnym elementem układanki jest oporność na choroby i szkodniki: - Patogeny nie czekają, powstają nowe typy i stają się coraz bardziej skuteczne w atakowaniu upraw. Najwyższa oporność na wiele uciążliwych chorób roślin cechuje „młode” odmiany. Dlatego między innymi warto wymieniać materiał siewny najrzadziej co dwa lata. Wówczas możliwe jest utrzymanie plantacji w dobrej zdrowotności i zaoszczędzenie na kosztach oprysków chemicznych.
Zwraca uwagę, że kwalifikowany materiał siewny cechują wysokie parametry jakościowe, podlegające kontroli PIORiN. - Kupując materiał z urzędową niebieską etykietą mamy urzędowe zapewnienie o jakości tego środka produkcji - twierdzi Kochański. - W produkcji zbóż systematycznie rośnie stosowanie kwalifikowanego materiału siewnego. Obecnie szacuję, że w naszym kraju około 30 proc. areału zbóż jest obsiana legalnym materiałem pochodzącym z licencjonowanych plantacji nasiennych.
To Cię może też zainteresować
W czołówce krajowej plasują się gospodarstwa woj. kujawsko-pomorskiego. - Nadal wiele gospodarstw, w szczególności drobnych, niestety nie korzysta z postępu odmianowego, co przynosi w efekcie opłakane skutki produkcyjne oraz ekonomiczne - twierdzi Kochański. - Efekty widoczne są szczególnie drastycznie w ostatnich suchych latach.
Warto skorzystać z Porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego (PDO), które w Kujawsko-Pomorskiem koordynuje Stacja Doświadczalna Oceny Odmian w Chrząstowie. Na stronie www.chrzastowo.coboru.pl można znaleźć listę odmian zalecanych do uprawy w regionie.
