Paradoks
Ogólnopolskie zamieszanie wokół oświadczeń majątkowych dotknęło również nasz region. O kłopotach wójta Dąbrowy Biskupiej i dwóch radnych z Mogilna już pisaliśmy. W tym gronie jest również wójt Stanisława Łagowska. Okazuje się, że ona również zbyt późno złożyła oświadczenie o działalności gospodarczej męża.
Tłumaczy, że o tym, iż istnieją różne terminy składania swoich oświadczeń majątkowych i oświadczeń męża dowiedziała się już po złożeniu oświadczeń majątkowych. - _Paradoksem jest, że oświadczenie stwierdzające fakt prowadzenia działalności gospodarczej mojego męża jest wymagane dużo wcześniej niż właściwe oświadczenie majątkowe. W przypadku przeprowadzenia tylko jednej tury wyborów różnica w terminie wynosi aż trzy tygodnie - _tłumaczy.
Będą wybory
Dodaje, że oświadczenia o stanie majątkowym miała złożyć 6 stycznia 2007, złożyła już 21 grudnia 2006 roku. - Byłam więc pewna, że zachowałam wymagane terminy. W tym miejscu pragnę zaznaczyć, że nigdy nie ukrywałam faktu o prowadzonej przez męża działalności gospodarczej, gdyż we wszystkich wcześniej składanych oświadczeniach majątkowych były informacje ten fakt potwierdzające.
Zapewnia, że jest głęboko zdruzgotana i przybita powstałym zamieszaniem. - Pragnę zatem przeprosić całe społeczeństwo, a w szczególności mieszkańców gminy Dąbrowa za zaistniałą i nieumyślnie spowodowaną sytuację - kończy.
Rada Gminy w ciągu najbliższego miesiąca zobowiązana jest podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu wójta. Niewykluczone, że zachowa się podobnie jak inne podobne jej rady w Polsce, które demonstracyjnie takiej uchwały nie podjęły. Wówczas jednak wyręczy ją wojewoda. Wybory są nieuniknione.